Plan przedstawiony na początku lipca przewiduje likwidację 4200 miejsc pracy we Francji, w tym 3400 w Tuluzie. Według związków, wynegocjowana umowa pozwoli uniknąć wypowiedzeń. Jednocześnie podpisały umowę o długoterminowej częściowej działalności (o technicznym bezrobociu), dotyczącej do 30 proc. zatrudnionych głównie w produkcji, pozwalającej ochronić 1500 miejsc pracy. Obie umowy zostaną uruchomione od 1 stycznia 2021 r.
Airbus chce zmniejszyć załogę ponad 130 tys. ludzi o 15 tys., bo perspektywy sektora pogorszyły się wraz ze wzrostem liczby zakażeń i nowymi ograniczeniami w podróżowaniu — powiedział dziennikowi „Handelsblatt" dyrektor operacyjny, Airbusa Michael Schoellhorn. Sytuacja na początku jesieni była gorsza niż grupa zakładała latem, te 15 tys. etatów to minimum — dodał. Z powodu niepełnego wykorzystania fabryk może dojść do decyzji zamykania niektórych — nie dotyczy to na razie fabryk niemieckich.
- Na płaszczyźnie socjalnej osiągnęliśmy cel zerowych wypowiedzeń, na co nie było naszej zgody. I o ile nie wszystkie likwidowane stanowiska zostały pokryte dobrowolnym odejściem na dzień 31 grudnia, to stworzyliśmy warunki, aby do tego dojść wydłużając okres dobrowolnych zgłoszeń albo dodatkowymi działaniami oszczędnościowymi, np. umiarem płacowym przez dalszy rok — powiedział Reuterowi Jean-Francois Knepper z FO w Airbusie.
Związek CFE-CGC uważa też, że „dzięki tym dwóm umowom Airbus jest na dobrej drodze, by nie było wypowiedzeń". — Okres dobrowolnych odejść miał zakończyć się 31 grudnia, teraz może trwać do 31 marca, co daje ludziom więcej czasu na decyzję. Uważamy, że 1000 odejdzie na wcześniejszą emeryturę, a 300-400 na emeryturę ze wsparciem finansowym — dodał Florent Veletchy z CFTC. Dyrekcja nie zmieniła swego celu wprowadzenia płacy na poziomie 84 proc. zarobków netto, ale uzyskaliśmy od niej zobowiązanie, że do końca roku pojawi się dodatek — poinformował Knepper z FO. Zostania sfinansowany decyzją solidarnościową wszystkich 30 tys. pracujących w Airbus Commercial we Francji.
Mniejszościowy CGT odmówił podpisania obu umów. — Nie damy poręki planowi, który zawiera bezpośrednie zwolnienia czy techniczne bezrobocie, które nie pozwala chronić wszystkich zatrudnionych — wyjaśnił Patrice Thébault