Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Ile osób straci pracę

Maksymalnie 4142 pracowników narodowego przewoźnika może odejść w ramach zwolnień grupowych. To konsekwencja przerostu zatrudnienia i pogarszającej się kondycji finansowej grupy.

Publikacja: 03.07.2024 15:31

Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia w spółce zwolnień grupowych

Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia w spółce zwolnień grupowych

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia w spółce zwolnień grupowych. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli maksymalnie 4142 pracowników. Zwolnieniami zostaną objęte różne grupy zawodowe, zarówno osoby zatrudnione w centrali firmy, jak i w jej siedmiu zakładach. Będą przeprowadzane do 30 września, jednak nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu złożenia zawiadomień do odpowiednich powiatowych urzędów pracy.

Zarząd PKP Cargo rozmawia ze związkowcami

Następstwem podjęcia przez zarząd uchwały o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych jest - zgodnie z obowiązującym prawem - rozpoczęcie w tej sprawie konsultacji z zakładowymi organizacjami związkowymi. Pracownikom PKP Cargo, z którymi zostaną rozwiązane umowy o pracę, przysługuje odprawa pieniężna uzależniona od czasu zatrudnienia. Spółka podaje, że wartość szacowanej wysokości rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia i informacja o jej wpływie na wyniki finansowe spółki zostanie ustalona po zakończeniu konsultacji.

Czytaj więcej

PKP Cargo chce sanacji. Straty i utrata rynku

W środę prowadzone były też negocjacje strony społecznej z zarządem PKP Cargo. Pierwotnie miały dotyczyć zawieszania zakładowego układu zbiorowego pracy. Jeszcze w poniedziałek zarząd wyrażał nadzieję, że związkowcy w końcu zrozumieli, w jak trudnej sytuacji znalazła się spółka i podejmą racjonalny dialog. Dzięki zawieszeniu zakładowego układu zbiorowego pracy możliwa byłaby istotna redukcja kosztów stałych, a te w dużej mierze związane są z zatrudnieniem.

W związku z ogłoszeniem zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych, środowe spotkanie ze stroną społeczną prawdopodobnie dotyczyło również tej kwestii. W chwili przygotowywania tego artykułu efekty rozmów nie były znane. Wiadomo jednie, że miały się rozpocząć o godz. 12:30 w siedzibie spółki.

Roczne koszty świadczeń pracowniczych sięgały w grupie 2 mld zł

W ubiegłym roku przeciętne zatrudnienie w PKP Cargo wynosiło 14,1 tys. Z kolei w całej grupie kapitałowej przekraczało 19,9 tys. W obu przypadkach, w porównaniu z 2022 r. było nieznacznie niższe. Trzeba też zauważyć, że w ubiegłym roku koszty świadczeń pracowniczych sięgały w grupie prawie 2 mld zł, co oznaczało ich wzrost o prawie 13 proc. Co więcej były zdecydowanie najwyższe spośród wyodrębnionych w sprawdzaniach firmy.

Czytaj więcej

Nie tylko Obajtek. Przyspieszają rozliczenia zarządów spółek z czasów PiS

Z ostatnich danych wynika, że w I kwartale grupa PKP Cargo poniosła 118,1 mln zł straty netto wobec 104,2 mln zł na plusie zanotowanych rok wcześniej. Była to przede wszystkim konsekwencja spadku popytu na usługi. W tym czasie przetransportowano zaledwie 17,9 mln ton ładunków, co oznaczało zniżkę o 23,3 proc.

Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia w spółce zwolnień grupowych. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli maksymalnie 4142 pracowników. Zwolnieniami zostaną objęte różne grupy zawodowe, zarówno osoby zatrudnione w centrali firmy, jak i w jej siedmiu zakładach. Będą przeprowadzane do 30 września, jednak nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu złożenia zawiadomień do odpowiednich powiatowych urzędów pracy.

Zarząd PKP Cargo rozmawia ze związkowcami

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Transport
Koniec potężnego strajku. Porty wschodniego wybrzeża USA wznowiły pracę
Transport
PKP Cargo jest bliżej docelowego stanu zatrudnienia
Transport
Atak Iranu na Izrael. LOT podjął decyzję o zawieszeniu lotów nad Iranem
Transport
Lotnisko w Japonii zamknięte po eksplozji bomby. Mogła pochodzić z II wojny światowej