Zorganizowana szajka
Złodzieje wykorzystywali swoją pracę na lotnisku i prawo do wejścia do luków samolotów. Tam otwierali zamki walizek bądź je wyłamywali, rozrywali zamki błyskawiczne. Walizki wcześniej były oznaczane przy odprawie, a wybierano bagaż osób majętnych. Potem strategicznie rozmieszczano go pod pokładem samolotu.
Łupem przestępców padały niewielkie, ale cenne przedmioty, które łatwo ukryć pod kombinezonem roboczym. Głównie więc były to biżuteria, elektronika i gotówka. Złodziejska grupa działała systematycznie, rozdzielając odpowiednio role w zakresie wyboru lotów, ukrywania skradzionych towarów, ich sprzedaży za pośrednictwem lokalnych sklepów jubilerskich lub w internecie oraz podziału zysków. Hiszpańska policja — Gwardia Cywilna przeprowadziła przeszukania w domach podejrzanych i skonfiskowała część skradzionych przedmiotów, takich jak zegarki, biżuteria, telefony, sprzęt elektroniczny, gotówka i luksusowy pojazd. Ich łączna wartość sięga około 2 mln euro. Było wśród nich 29 luksusowych zegarków, 120 sztuk biżuterii, 22 wysokiej klasy telefonów komórkowych, laptopy i tablety, gry komputerowe. Zarekwirowano również gotówkę — banknoty euro w dużych nominałach oraz funty brytyjskie.
Kradzieże i awantury na lotnisku w Dublinie
Władze dublińskiego lotniska zanotowały w ostatnich dniach nasilenie przypadków okradania pasażerów i awantur wszczynanych przez personel naziemny, zwłaszcza funkcjonariuszy z kontroli bezpieczeństwa.
Nie tylko Teneryfa
Kradzieże na lotniskach, w które zaangażowani są ich pracownicy nie są niczym wyjątkowym. Niepokój pasażera oczekujących przy taśmie, zawsze powinny wzbudzić uszkodzone torby czy walizki. Wtedy trzeba sprawdzić na miejscu, czy z zawartości bagażu nic nie zniknęło. A kiedy przechodzimy przez kontrolę bezpieczeństwa bardzo uważnie trzeba śledzić bagaż podręczny, szczególnie wówczas, kiedy funkcjonariusze (zdarza się to najczęściej w miejscowościach wakacyjnych) polecają wyjęcie z kieszeni wszystkiego, w tym portfela).
Bardzo uważnie trzeba także śledzić bagaż podręczny przechodzący przez sprzęt prześwietlający. W tym roku, poza Teneryfą, najwięcej lotniskowych kradzieży zanotowano w Stanach Zjednoczonych. W lipcu trzej funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Transportu (TSA) zostali aresztowani na międzynarodowym lotnisku w Miami po powtarzających się kradzieżach z bagażu podręcznego właśnie podczas kontroli bezpieczeństwa. Film przedstawiający jak dokonywano tych przestępstw pojawił się w internecie we wrześniu. Pokazuje, jak dwóch funkcjonariuszy wyjęło kilkaset dolarów z portfela pasażera podczas kontroli bezpieczeństwa. Obydwóm postawiono zarzuty. Ostatecznie ukarano jednego z nich. Musiał zapłacić 700 dolarów dwóm ofiarom i przepracować społecznie 25 godzin. Oczywiście nigdy już nie będzie mógł zatrudnić się na lotnisku.