Pierwotny plan rozpoczęcia tego programu od nowego roku nie mógł ruszyć z powodu dostaw wadliwie wykonanych podzespołów przez jednego producenta. Nowy harmonogram zakłada dojście do 47,2 samolotów miesięcznie od czerwca do sierpnia 2024, a dojście do 52,5 maszyn co miesiąc przesunięto z grudnia 2024 na luty 2025. Boeing przewiduje dojście do poziomu produkcji sprzed pandemii 57,7 samolotów co miesiąc w październiku 2025, o trzy miesiące później od wcześniejszego planu.
Obaj najwięksi producenci, Airbus i Boeing opracowali ambitne plany zwiększenia produkcji zwłaszcza najbardziej popularnych samolotów wąskokadłubowych, ale obaj maja do czynienia z poważnymi zatorami w łańcuchach dostaw i z zakłóceniami w produkcji.
Czytaj więcej
Urząd lotnictwa FAA powinien przyznać certyfikację B737 MAX 7 do kwietnia. To pozwoliłoby wprowadzić te samoloty do rejsowych lotów w październiku i listopadzie — uważa wiceprezes operacyjny linii Southwest Airlines, Andrew Watterson.
Deutsche Bank stwierdził w nocie dla inwestorów, że rozpoczęcie przez Boeinga produkcji 42 maszyn od lutego jest dobrą wiadomością, bo większość z nich przewidywała, że nastąpi to w drugim albo w trzecim kwartale — stwierdził Reuter. Realizacja takich planów zależy jednak od wielu czynników, zwłaszcza od gotowości kooperantów i często dochodzi do nanoszenia zmian w planach.
Dobrą wiadomością dla Boeinga jest także opinia wiceszefa chińskiego urzędu lotnictwa CAAC, Hu Zhenjianga wyrażona na spotkaniu w Pekinie z wiceprezydentem koncernu ds. rozwoju i wspierania klientów, Mikiem Flemingiem. Hu powiedział, że koncern jest mile widziany w Chinach pod względem rozwijania działalności w tym kraju.