W Polsce podróż koleją, opłaca się jedynie wówczas, gdy taki sam dystans chcemy pokonać w pojedynkę samochodem bądź gdy kupujemy bilet na samolot tuż przed odlotem. Ale i w Ryanairze i w Locie jest mnóstwo promocji. Podczas ostatniej „szalonej środy”, czyli cotygodniowej wyprzedaży biletów za przelot na trasie np. z Warszawy do Krakowa zapłacimy 169 złotych (bilet powrotny z bagażem podręcznym, za walizkę trzeba dopłacić). W Ryanairze zdarzają się bilety po 67 złotych w jedną stronę. Na tej samej trasie i w tym samym terminie Intercity oferuje bilet (II klasa) za 165 złotych. Czyli powrotny, to wydatek 330 złotych.
Czytaj więcej
Od 11 stycznia podróżowanie PKP Intercity jest droższe. Na niektórych trasach tanie licznie lotnicze mogą okazać się tańszym rozwiązaniem.
- Dla mnie najbardziej absurdalne jest to, że PKP Intercity nie zrobiło właściwie nic dla poprawy usług od 2015 roku i nagle podnosi ceny o 20 proc. A przewoźnik był 7 lat temu gotowy do wielkiego skoku jakościowego. To wtedy w 2015 roku zakończyliśmy szeroko zakrojony program reform. Na tory wjechało Pendolino, wprowadzaliśmy w całej Grupie PKP SA zmiany mocno pro-konsumenckie. Współpracowaliśmy z właścicielami torów, z zarządzającymi dworcami. A po czasach wielkich remontów kolej wróciła wtedy na właściwe tory. Jedyna zmiana, jaka się utrzymała z tamtej strategii, to zakupy nowych wagonów - mówi Marcin Celejewski, ekspert rynków transportowych, były członek zarządu i prezes Intercity. Jego zdaniem ze strategii wypadła idea systemu łatwych przesiadek z tras regionalnych na główne krajowe. Nie ma nowych usług, jak chociażby ofert łącznych z innymi przewoźnikami, takich jak kolej-samolot - co doskonale funkcjonuje w Niemczech, czy kolej-busy. - Stąd też nie ma zmiany pro-ekologicznej, na którą stawiają pod naciskiem rządów koleje w innych krajach - dodaje.
Czytaj więcej
Bez uruchomienia nowych kontraktów oraz waloryzacji już realizowanych umów firmom z branży kolejowej grozi fala zwolnień pracowników, a nawet upadłości już w pierwszych miesiącach 2023 r.
Najtańszym sposobem podróżowania po Polsce są w tej chwili busy. Tutaj jakość usługi wyraźnie się poprawiła. A ceny są przynajmniej o połowę, a czasami nawet i trzykrotnie niższe, niż bilet za przejazd koleją. Do tego jeszcze dochodzi znaczące skrócenie czasu przejazdu, bo drogi są coraz lepsze.