Clinton: Wiemy już, w której drużynie gra Trump

"Twierdzenie, że istnieje moralna równoważność między USA a Rosją podważa wiarygodność USA na świecie" - oświadczył były kandydat na prezydenta USA z Partii Republikańskiej Mitt Romney.

Aktualizacja: 17.07.2018 14:06 Publikacja: 17.07.2018 12:05

Clinton: Wiemy już, w której drużynie gra Trump

Foto: AFP

arb

Romney skomentował w ten sposób przebieg szczytu Donalda Trumpa i Władimira Putina w Helsinkach, a przede wszystkim konferencję prasową z udziałem obu prezydentów. W jej trakcie Trump, pytany o ingerencję Rosji w amerykańskie wybory stwierdził, że choć amerykański wywiad informuje go, iż z jego ustaleń wynika, że Rosjanie próbowali wywrzeć wpływ na wynik wyborów, to jednak Władimir Putin zapewnił go zdecydowanie, że Rosja w amerykańskie wybory się nie mieszała. W USA krytykuje się Trumpa za przedstawienie obu tych poglądów jako równoważnych.

Czytaj także: Schwarzenegger do Trumpa: Sprzedałeś nasz kraj

"Polityka zagraniczna musi opierać się na rzeczywistości, a nie hiperbolach czy myśleniu życzeniowym. A rzeczywistość jest taka, że Rosja jest naszym adwersarzem. Putin nie wierzy w scenariusze, w których jest dwóch wygranych - i uważa, że jedyny sposób na wzmocnienie Rosji, to osłabienie USA" - tak z kolei szczyt Trump-Putin skomentował senator Marco Rubio.

Z kolei rywalka Trumpa w wyborach prezydenckich Hillary Clinton przed konferencją prezydentów Putina i Trumpa zadała na Twitterze pytanie temu drugiemu: "Czy wiesz, dla której drużyny grasz?".

"Cóż, teraz wiemy" - napisała krótko po konferencji obu prezydentów.

Natomiast były wiceprezydent Joe Biden stwierdził, że Trump miał okazję "przeciwstawić się rywalowi USA, który atakuje amerykańską demokrację i sojuszników USA". "Ale nie zrobił tego" - dodał. Stwierdził też, że "żałosne wystąpienie" Trumpa w Helsinkach "nie reprezentuje USA, ani tego, czego USA bronią".

Z kolei senator John McCain nazwał słowa Trumpa na konferencji "najbardziej haniebnym wystąpieniem prezydenta" jakie pamięta.

Romney skomentował w ten sposób przebieg szczytu Donalda Trumpa i Władimira Putina w Helsinkach, a przede wszystkim konferencję prasową z udziałem obu prezydentów. W jej trakcie Trump, pytany o ingerencję Rosji w amerykańskie wybory stwierdził, że choć amerykański wywiad informuje go, iż z jego ustaleń wynika, że Rosjanie próbowali wywrzeć wpływ na wynik wyborów, to jednak Władimir Putin zapewnił go zdecydowanie, że Rosja w amerykańskie wybory się nie mieszała. W USA krytykuje się Trumpa za przedstawienie obu tych poglądów jako równoważnych.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999