Według CNN analiza kontaktów pacjenta nie wykazała żadnej osoby, która mogłaby być źródłem jego zarażenia.
Ani chory mieszkaniec hrabstwa Manatee, ani nikt z jego otoczenia nie miał kontaktu z osobą, o której wiadomo, że jest chora, ani nie podróżował do krajów, w których występuje koronawirus SARS-CoV-2.
Pacjent miał być w szpitalu w hrabstwie Sarasota na ostrym dyżurze w ciągu minionego tygodnia.
Koronawirusa stwierdzono jednak u niego dopiero w sobotę.
To oznacza, że każdy pracownik szpitala, w którym był, mógł być narażony na kontakt z wirusem podobnie jak pacjenci szpitala.