Wirus w notatkach Trumpa: "chiński" zamiast "korona"

Jak pokazało zdjęcie fotoreportera "The Washington Post", w notatkach, z których korzystał na konferencji poświęconej epidemii w USA prezydent Donald Trump określenie "koronawirus" zostało częściowo przekreślone i zastąpione ręczną adnotacją "chiński" wirus.

Aktualizacja: 20.03.2020 05:19 Publikacja: 19.03.2020 22:50

Wirus w notatkach Trumpa: "chiński" zamiast "korona"

Foto: AFP

zew

Na konferencji prasowej w Białym Domu prezydent Trump wystąpił w towarzystwie wiceprezydenta Mike'a Pence'a i członków zespołu ds. koronawirusa.

- Nie ustajemy w naszych wysiłkach na rzecz pokonania chińskiego wirusa - powiedział na początku spotkania z dziennikarzami Donald Trump

- Jak wiecie, moja administracja pracuje każdego dnia, by chronić amerykański naród i amerykańską gospodarkę przed wirusem - dodał nieco później. Na wykonanej przez fotoreportera "The Washington Post" fotografii kartki, której treść odczytywał prezydent widać, że oryginalny, drukowany tekst mówił o ochronie przed "korona wirusem" i został zmieniony - słowo "korona" zostało przekreślone flamastrem i zastąpione przymiotnikiem "chińskim".

Foto: AFP

"To mogło być powstrzymane tam, skąd przyszło"

Czwartek był kolejnym dniem, w którym Donald Trump mówiąc o koronawirusie podkreślał, w którym kraju rozpoczęła się pandemia.

- To, co się stało - niektórzy mówią, że to siła wyższa. Ja tak nie uważam. Moim zdaniem to coś, co zaskoczyło cały świat. I gdyby ludzie wiedzieli o tym, to mogło być powstrzymane, powstrzymane na miejscu. To mogło być powstrzymane tam, skąd przyszło - w Chinach - gdybyśmy o tym wiedzieli, gdyby oni wiedzieli - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych.

Trump został też spytany o swój stosunek do informacji o pierwszym od czasu wybuchu epidemii braku nowych zarażeń się w Chinach oraz do doniesień, że Komunistyczna Partia Chin tłumiła pierwsze sygnały o wirusie, co miało przyczynić się do utraty szansy na zapobieżenie pandemii.

- Mogło być znacznie lepiej, gdybyśmy wiedzieli o tym ileś miesięcy wcześniej. To mogło zostać ograniczone do tego jednego regionu Chin, w którym się to zaczęło. Bez wątpienia świat płaci wysoką cenę za to, co oni zrobili i za to, że nie pozwolili im (pierwszym lekarzom i dziennikarzom informującym o wirusie - red.) tego ujawnić. Wszyscy to wiedzą - stwierdził prezydent.

- A co do wiary w to, że wygaszają epidemię - mam nadzieję, że to prawda. Kto wie? Ale mam taką nadzieję, naprawdę - zaznaczył.

"Gdybyśmy mieli w naszym kraju uczciwe media..."

Trump za wcześniejsze nazwanie SARS-CoV-2 "chińskim wirusem" spotkał się ze strony krytyków z zarzutem rasizmu. Jedna z dziennikarek odniosła się do tego na czwartkowej konferencji.

- Czy uważa pan określenie "chińska żywność" - żywność, która pochodzi z Chin lub ma chińskie pochodzenie - za rasistowskie? - spytała. - Nie, nie uważam - odparł prezydent. Na uwagę, że część mediów, w tym "The Washington Post", powtarza narrację propagandy zagranicznych państw, Trump odparł: - Tak sądzę. Biorą stronę Chin. Robią rzeczy, których nie powinni byli robić. Biorą stronę innych, nie tylko Chin. Dlaczego? Trzeba ich pytać. Ale gdybyśmy mieli w naszym kraju uczciwe media, byłoby to jeszcze wspanialsze miejsce.

Na konferencji Trump mówił też o możliwym wykorzystaniu w leczeniu COVID-19 leku na malarię i zapalenie stawów. Deklarował, że pierwsze informacje o skuteczności specyfiku w przypadku choroby wywołanej koronawirusem są "bardzo zachęcające". Prezydent zapowiedział też pomoc państwa dla sektora lotniczego i branży statków wycieczkowych, oraz - "prawdopodobnie" - hotelarskiej.

- Prawdopodobnie będziemy (pomagać - red.) tam, gdzie tworzy się miejsca pracy. Nie można tracić takich branż - dodał.

Na konferencji prasowej w Białym Domu prezydent Trump wystąpił w towarzystwie wiceprezydenta Mike'a Pence'a i członków zespołu ds. koronawirusa.

- Nie ustajemy w naszych wysiłkach na rzecz pokonania chińskiego wirusa - powiedział na początku spotkania z dziennikarzami Donald Trump

Pozostało 92% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997