Ameryka zamknięta dla imigrantów

Administracja Donalda Trumpa planuje przedłużyć restrykcje na granicach wprowadzone z powodu pandemii.

Aktualizacja: 14.05.2020 21:46 Publikacja: 14.05.2020 19:32

Nowy Jork. Tu poddać testom mogą się nieznający angielskiego imigranci z Ameryki Łacińskiej

Nowy Jork. Tu poddać testom mogą się nieznający angielskiego imigranci z Ameryki Łacińskiej

Foto: afp

Korespondencja z Nowego Jorku

Żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się Covid-19, od 21 marca przez granicę amerykańską z Meksyku i Kanady przejechać mogą tylko transporty żywności czy surowców.

Punkty graniczne zamknięte są dla turystów oraz migrantów z Ameryki Łacińskiej, którzy w Stanach Zjednoczonych szukają schronienia od prześladowań, przemocy czy biedy.

Migranci, którzy próbują przedostać się do USA nielegalnie, są od razu odsyłani do krajów pochodzenia, podczas gdy do tej pory przysługiwała im możliwość stawienia się w sądzie i ubiegania się o azyl humanitarny. W ten sposób, w ciągu ostatnich kilku tygodni, odesłano na południe ponad 20 tys. migrantów, czyli 95 proc. wszystkich, którzy zjawili się na amerykańskiej granicy.

– Prawo gwarantuje prześladowanym, pokrzywdzonym osobom szansę na przesłuchanie w sądzie imigracyjnym. Ostatnie restrykcje sprawiają, że ludzie nie mają tej możliwości – mówi cytowany w prasie Lucas Guttentag, ekspert ds. prawa imigracyjnego, który wykłada m.in. na Yale University.

Od 21 marca zaledwie dwóm osobom ubiegającym się o pomoc humanitarną pozwolono pozostać na terenie Stanów Zjednoczonych – wynika z danych U.S. Citizenship and Immigration Services uzyskanych przez „Washington Post”.

Tymczasem w roku 2018 ponad 13 tys. osób uzyskało pozwolenie na azyl.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego twierdzi, że wprowadzone ograniczenia są koniecznym elementem ochrony Amerykanów i migrantów przed pandemią. Zwraca uwagę, że w ośrodkach zatrzymań, w których normalnie zamykani są migranci, wirus rozprzestrzeniałby się bardzo szybko.

Jak donosi amerykańska prasa, administracja Trumpa nosi się z zamiarem przedłużenia restrykcji na południowej i północnej granicy na czas nieokreślony, do momentu aż uzna, że wirus nie stanowi już zagrożenia.

Zdaniem krytyków prezydent, który od początku nie był przekonany do zagrożeń, jakie niesie Covid-19 i teraz naciska na szybkie otwieranie gospodarki, wykorzystuje pandemię, by pod jej płaszczykiem realizować swoją antyimigracyjną politykę, w ramach której chce ograniczyć imigrację legalną i wyeliminować nielegalną.

– Celem tego zakazu nigdy, tak naprawdę, nie była ochrona zdrowia publicznego. Administracja Donalda Trumpa używa Covid-19 jako broni, by uzyskać to, o co walczy od pierwszego dnia, czyli zamknięcie granic dla ludzi szukających schronienia w naszym kraju – powiedziała Charanya Krishnaswami z Amnesty International, jednej z wielu organizacji, które buntują się przeciwko antyimigracyjnej polityce prezydenta.

Z powodu pandemii USA zawiesiło loty dla uchodźców, ceremonie przyznania obywatelstwa oraz wydawanie zielonych kart dla imigrantów przebywających poza granicami USA.

Prezydent pozwolił jedynie na wydawanie wiz tymczasowych dla pracowników sezonowych, na których pracy opiera się sektor rolniczy i produkcji jedzenia w Stanach Zjednoczonych.

Korespondencja z Nowego Jorku

Żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się Covid-19, od 21 marca przez granicę amerykańską z Meksyku i Kanady przejechać mogą tylko transporty żywności czy surowców.

Pozostało 94% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997