Wynika to z najnowszych danych Ukraińskiego Instytutu Badań Socjologicznych im. Ołeksandra Jaremenki (UISD). Aż 50 proc. ankietowanych twierdzi, że nie ufa Wołodymyrowi Zełenskiemu, zaufanie do obecnego przywódcy ma zaś nieco ponad 40 proc. respondentów.
To najgorszy wynik Zełenskiego, odkąd w maju ubiegłego roku stanął na czele państwa. We wrześniu sondaże wskazywały, że ufa mu aż 73 proc. rodaków, a w listopadzie – 52 proc. Z przeprowadzonych w czerwcu badań UISD wynikało jednak, że niemal 70 proc. Ukraińców uważa, iż kraj idzie „w złym kierunku".
Dane te pokazują również, że w pierwszej kolejności Ukraińców dzisiaj interesuje pogarszający się poziom życia i bezrobocie, a dopiero później tląca się od sześciu lat wojna na wschodzie kraju i los oderwanego przez Rosję Krymu.
Poparcie traci też prezydenckie ugrupowanie Sługa Narodu, na które głosować chce nieco ponad 30 proc. badanych (w ubiegłorocznych wyborach zdobyło 43 proc. głosów). Drugą pozycję w sondażu zajmuje zyskująca popularność prorosyjska Platforma Opozycyjna – Za Życie, na którą swój głos chce oddać ponad 18 proc. Ukraińców.
Prezydent wciąż komunikuje się ze społeczeństwem za pośrednictwem krótkich filmików, które niemal codziennie publikuje w sieci. Ostatnio zwrócił się do kierowców ciężarówek, którzy, jeżdżąc przeciążonymi samochodami, psują ukraińskie drogi. – Nie przeciążajcie. Wszystkich znajdziemy i będzie bolało – mówił.