Trump nazwał swój COVID "błogosławieństwem od Boga"

W nagranym przemówieniu opublikowanym w środę, Donald Trump nazwał zakażenie się koronawirusem "błogosławieństwem od Boga" dzięki któremu mógł być poddany "eksperymentalnej terapii". Prezydent USA zapewnił, że będzie ona bezpłatna dla wszystkich Amerykanów.

Aktualizacja: 08.10.2020 08:37 Publikacja: 08.10.2020 04:44

Trump nazwał swój COVID "błogosławieństwem od Boga"

Foto: AFP

Trump, u którego test z 1 października wykazał zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 i który 2 października trafił na kilka dni do szpitala w związku z przebiegiem choroby COVID-19, już po wyjściu ze szpitala podkreślał, że czuje się bardzo dobrze (mówił wręcz, iż czuje się 20 lat młodszy) oraz, że koronawirusa nie należy się obawiać i nie należy pozwolić, by zdominował on życie Amerykanów.

- Sądzę, że to było błogosławieństwo od Boga, że to złapałem. To było ukryte błogosławieństwo - mówił Trump dodając, że podanie mu leków wyprodukowanych przez Regeneron Pharmaceuticals Inc pozwoliło mu na własnej skórze doświadczyć, jak skuteczne one są.

- Chcę, abyście dostali to, co ja dostałem. Chcę, żeby było to darmowe - stwierdził również Trump nazywając w pewnym momencie leki, które otrzymał "lekarstwem" (na COVID-19 - red.).

Trump przekonywał, że po otrzymanym leku poczuł się dobrze niemal natychmiast.

Trump podkreślał też, że wcale nie musiał trafić do szpitala, ale skierowano go tam prewencyjnie, "ponieważ jest prezydentem USA".

USA są najciężej dotkniętym przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 krajem świata. Liczba ofiar COVID-19 w USA przekroczyła 210 tysięcy, a administracja Trumpa jest krytykowana za sposób walki z epidemią w USA.

Przemówienie miało zostać nagrane we wtorek lub w środę rano.

Wcześniej Biały Dom opublikował nagranie przedstawiające powrót Trumpa do Białego Domu ze Szpitala Wojskowego im. Waltera Reeda.

W środę Trump wziął udział w pierwszym od czasu wykrycia u niego koronawirusa posiedzeniu przedstawicieli administracji w Gabinecie Owalnym.

Reuters podkreśla, że nie jest jasne, czy Trump nadal jest zakażony koronawirusem.

Lekarz Trumpa, Sean Conley podkreśla, że obecnie u Trumpa nie ma symptomów COVID-19.

Trump, u którego test z 1 października wykazał zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 i który 2 października trafił na kilka dni do szpitala w związku z przebiegiem choroby COVID-19, już po wyjściu ze szpitala podkreślał, że czuje się bardzo dobrze (mówił wręcz, iż czuje się 20 lat młodszy) oraz, że koronawirusa nie należy się obawiać i nie należy pozwolić, by zdominował on życie Amerykanów.

- Sądzę, że to było błogosławieństwo od Boga, że to złapałem. To było ukryte błogosławieństwo - mówił Trump dodając, że podanie mu leków wyprodukowanych przez Regeneron Pharmaceuticals Inc pozwoliło mu na własnej skórze doświadczyć, jak skuteczne one są.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997