Miller: Część chorych nie otrzyma pomocy. To forma eutanazji

- Otrzymaliśmy informację, że wojewoda mazowiecki skierował pismo do prezydentów, burmistrzów i starostów, gdzie wskazał konieczność wstrzymania niemal wszystkich świadczeń opieki zdrowotnej innych niż leczenie COVID-19. To oznacza, że jakaś część chorych nie otrzyma pomocy. To jest po prostu forma eutanazji - powiedział w Polsat News europoseł Leszek Miller, były premier.

Aktualizacja: 09.11.2020 06:10 Publikacja: 08.11.2020 22:13

Miller: Część chorych nie otrzyma pomocy. To forma eutanazji

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

zew

W Polsat News były premier był przez redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Bogusława Chrabotę pytany o ocenę działań rządu Mateusza Morawieckiego podejmowanych w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2.

- Mamy do czynienia z chaosem, z panicznym nadrabianiem czasu, którego już nie da się nadrobić - powiedział Leszek Miller. Dodał, że "mrożące wrażenie" zrobiły na nim niedzielne dane, według których w ciągu ostatniej doby w Polsce pod kątem koronawirusa przebadano 61 tys. próbek i wykryto 24,7 tys. nowych zakażeń (40,5 proc. testów zakończyło się wynikiem dodatnim).

Czytaj także: Pandemia koronawirusa. Na świecie już ponad 50 mln wykrytych zakażeń SARS-CoV-2

- Tak wysoki odsetek wskazań oznacza, że infekcja w polskim społeczeństwie jest powszechna i na tle innych państw europejskich wypadamy, z tymi wskaźnikami, najgorzej - zaznaczył.

- Zwracam uwagę, że niedawno otrzymaliśmy informację, że wojewoda mazowiecki skierował pismo do prezydentów, burmistrzów i starostów, gdzie wskazał konieczność wstrzymania niemal wszystkich świadczeń opieki zdrowotnej innych niż leczenie COVID-19. To oznacza, że jakaś część chorych nie otrzyma pomocy. To jest po prostu forma eutanazji - powiedział Miller. - Doszło już do takiej sytuacji, która przekracza nasze wyobrażenie - ocenił.

- Na tym tle, jak słyszę, iż polski rząd nie chce pomocy sąsiadów zza Odry w walce z koronawirusem - no i słusznie, nie będzie Niemiec nas germanił i respiratorów przywoził - no to już naprawdę widać, że jednym z objawów COVID-u są także zaburzenia psychiczne, zwłaszcza rozkwit rozmaitej paranoi i teorii konspiracyjnych - mówił były premier.

Wyraził zadowolenie z tego, że, jak mówił, Unia Europejska jest gotowa do "udzielenia bardzo daleko idącej pomocy". - Tylko rząd musi być ofensywny i musi przedstawiać projekty - zastrzegł stwierdzając, że jeśli rząd Morawieckiego będzie to robił i "przeprosi się z UE", to jest szansa, że "jakaś przynajmniej część tej efektywnej pomocy trafi do Polski". - Ale rząd nie może przypominać biegającego bez ładu i składu szaleńca, który próbuje coś zrobić i każdym ruchem pogarsza sytuację - podkreślił europoseł.

W Polsat News były premier był przez redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Bogusława Chrabotę pytany o ocenę działań rządu Mateusza Morawieckiego podejmowanych w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2.

- Mamy do czynienia z chaosem, z panicznym nadrabianiem czasu, którego już nie da się nadrobić - powiedział Leszek Miller. Dodał, że "mrożące wrażenie" zrobiły na nim niedzielne dane, według których w ciągu ostatniej doby w Polsce pod kątem koronawirusa przebadano 61 tys. próbek i wykryto 24,7 tys. nowych zakażeń (40,5 proc. testów zakończyło się wynikiem dodatnim).

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997