Premier Wielkiej Brytanii wraca do zdrowia po kilku dniach spędzonych na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Londynie.
Boris Johnson był wspomagany tlenem, ale nie było konieczności użycia respiratora. Rzecznik prasowy premiera przekazał, że w piątek Johnson odbył krótkie spacery między odpoczynkami.
- Rozmawiał ze swoimi lekarzami i podziękował całemu zespołowi za niesamowitą opiekę, jaką otrzymał - powiedział rzecznik.
- Jego myśli są z osobami dotkniętymi tą straszną chorobą - dodalo.