Prezydent pojawił się w czwartek w Białym Domu z prokuratorem generalnym Williamem Barrem. Zapowiedział, że rozporządzenie będzie miało na celu zmianę artykułu 230 ustawy o przyzwoitości komunikacyjnej, która przyznaje firmom z branży mediów społecznościowych ochronę przed odpowiedzialnością.
Trump zapowiedział, że Barr będzie również współpracować z władzami stanowymi w celu ustanowienia własnych regulacji, a administracja będzie opracowywać strategię, aby powstrzymać firmy, które "tłumią wolność słowa" i otrzymują pieniądze podatników.
Eksperci już wskazują, że artykuł 230 może być zmieniony tylko przez Kongres.
- Jesteśmy tu dziś, aby bronić wolności słowa przed jednym z największych niebezpieczeństw - mówił Trump.
Zapytany, dlaczego nie usunął swojego konta na Twitterze, jeśli uważa, że platforma jest stronnicza, Trump obwiniał media. - Gdybyśmy mieli uczciwą prasę w tym kraju, zrobiłbym w oka mgnieniu - odpowiedział.