Od 6 sierpnia, czyli od dnia ukazania się poprzedniego raportu ws. liczby dzieci w USA, u których wykryto zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2, liczba wykrytych w Stanach Zjednoczonych u nieletnich zakażeń wzrosła o 74160 - z 358469 do 432629. Oznacza to wzrost liczby zakażonych nieletnich w ciągu 14 dni o niemal 21 proc.
W połowie kwietnia na 100 tysięcy nieletnich w USA przypadało 13 przypadków zakażenia koronawirusem. Obecnie na 100 tysięcy nieletnich przypada już 583,2 zakażenia - wynika z najnowszych danych.
W efekcie odsetek nieletnich wśród wszystkich osób u których w USA wykryto zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 wzrósł z 2 procent do 9,3 procent.
W Nowym Jorku i 45 innych stanach, które podają dane o śmiertelności zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2, dzieci stanowią od 0 do 0,3 proc. wszystkich ofiar COVID-19. W 21 stanach nie stwierdzono żadnego przypadku zgonu nieletniego na COVID-19. Ogólnie spośród dzieci, u których zdiagnozowano COVID-19 zmarło - jak wynika z raportu - pomiędzy 0 a 0,7 proc.
"W tym momencie wygląda na to, że poważna choroba spowodowana COVID-19 jest rzadka wśród dzieci. Jednakże stany powinny nadal dostarczać dokładnych raportów o przypadkach COVID-19, testowaniu, hospitalizacjach i śmiertelności w różnych grupach wiekowych, tak aby wpływ COVID-19 na zdrowie dzieci mógł być dokumentowany i monitorowany - czytamy w raporcie.