- Jeżeli te działania i te obostrzenia, które wprowadziliśmy zaczną działać, to najpierw będziemy mieli do czynienia ze stopniowym spadkiem dynamiki wzrostu, a potem ze stopniową stabilizacją liczby zachorowań - powiedział w Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak podkreślił, „w tym tygodniu wypłaszczenia nie należy się spodziewać”. - Jeżeli będzie się pojawiało, to myślimy o tym w perspektywie dwóch tygodni - ocenił.
Zapytany, czy jest zadowolony z utrzymywanej dyscypliny, stwierdził, że jest zadowolony z tego, że "dużo się zmienia w przeciętnym nastawieniu do obostrzeń i rygorów reżimu sanitarnego". - Jeżeli chodzi o noszenie maseczek, to dużo się zmieniło w perspektywie ostatniego miesiąca. Liczba scepytków, którzy nie wierzyli w to, że maseczki mogą skutecznie pomóc nam zahamować rozwój epidemii się po prostu zmniejsza - powiedział. - Teraz zwracanie uwagi na brak maseczki jest nagminne. Myślę, że nie wypada być bez maseczki tam, gdzie jest to niedopuszczalne - podkreślił.
Jak zapowiedział minister zdrowia, „jutro w Sejmie pojawi się pakiet rozwiązań, który ma ułatwić i umożliwić lepsze wykorzystanie zasobów personelu medycznego”.
Niedzielski odniósł się także do tymczasowego szpitala, który powstaje na Stadionie Narodowym. Jak zapewnił, już teraz podejmowane są konkretne działania. - Tam jest dostawa sprzętu, są budowane ścianki działowe. To było zaplanowane już trzy tygodnie temu, a sama koncepcja budowy szpitala tymczasowego była konsultowana z inżynierami - zaznaczył.
Minister przyznał także, że „mieliśmy okres wyciszenia w czasie wakacji, który być może uśpił naszą czujność”. - Chcę zapewnić wszystkich państwa, że rząd i wszystkie służby podległe działają po to, by nie powtarzać scenariusza włoskiego i dostarczać efektywne rozwiązania - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.