Wybory prezydenckie w USA: Które stany mogą zdecydować o wyniku?

W USA otwarto już pierwsze lokale wyborcze. Które ze stanów odegrają kluczową rolę i mogą zdecydować o wyniku wyborów prezydenckich?

Aktualizacja: 04.11.2020 05:57 Publikacja: 03.11.2020 13:42

Wybory prezydenckie w USA: Które stany mogą zdecydować o wyniku?

Foto: AFP

W Stanach Zjednoczonych o wynikach wyborów prezydenckich nie decydują bezpośrednio sami obywatele USA, ale elektorzy. 3 listopada Amerykanie wybierają skład Kolegium Elektorskiego, który w połowie grudnia ostatecznie wybierze prezydenta. Im większy stan, tym więcej ma elektorów. Liczba elektorów przysługująca określonemu stanowi odpowiada liczbie kongresmenów, będących przedstawicielami owego stanu w Kongresie Stanów Zjednoczonych.

Oznacza to tyle, że zwycięzca głosowania nie zawsze wygrywa. Dobrym przykładem tego jest sytuacja, do której doszło podczas poprzednich wyborów prezydenckich w USA, które odbyły się w 2016 roku. Choć więcej głosów padło na Hillary Clinton, ostatecznie prezydentem został Donald Trump.

Walka toczy się o tzw. „swing states”, czyli stany, w których liczba demokratycznych i republikańskich wyborców jest mniej więcej taka sama. Warto podkreślić, że często wynik wyborów w stanach „niezdecydowanych” ma istotny wpływ na wynik wyborów prezydenckich. Za „swing states” uważa się między innymi Florydę czy Ohio. Przeciwieństwem stanów wahających się są tzw. „safe states”, w których przewaga kandydata demokratów lub republikanów od wielu lat jest ugruntowana.

Warto zaznaczyć także, że każdy ze stanów tworzących USA ma swoją wyborczą „wagę” - liczbę głosów elektorskich. Liczba reprezentujących dany stan elektorów jest proporcjonalna do populacji, która zamieszkuje dany obszar. Łącznie jest ich 538. Liczba ta odpowiada sumie przedstawicieli stanów w Izbie Reprezentantów (435) i Senacie (100, po 2 senatorów na każdy stan). Do tego należy dodać trzech elektorów, których na mocy XXIII poprawki do Konstytucji uzyskał Dystrykt Kolumbii, nieposiadający w Kongresie federalnym reprezentantów z prawem głosu. By wygrać wybory kandydat na prezydenta musi uzyskać 50 proc. głosów elektorskich plus jeden. Połowa z 538 to 269, a zatem, żeby mieć większość, należy mieć 270 głosów.

Które stany odegrają zatem kluczową rolę i mogą zdecydować o wyniku wyborów prezydenckich w USA? Przedstawiamy liczbę głosów elektorskich do zdobycia w konkretnych stanach, godziny zamknięcia lokali wyborczych oraz informacje na temat tego, ku której partii skłaniają się poszczególne stany.

Czytaj także: 

Podzielona Ameryka wybiera prezydenta

Ostra walka o decydujące stany

Dziś starcie dwóch Ameryk

FLORYDA

Głosy elektorskie do zdobycia: 29

Zamknięcie lokali wyborczych: W zależności od jurysdykcji między 19:00 a 20:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

GEORGIA

Głosy elektorskie do zdobycia: 16

Zamknięcie lokali wyborczych: 19:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

NEW HAMPSHIRE

Głosy elektorskie do zdobycia: 4

Zamknięcie lokali wyborczych: W zależności od jurysdykcji między 19:00 a 20:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

KAROLINA PÓŁNOCNA

Głosy elektorskie do zdobycia: 15

Zamknięcie lokali wyborczych: 19:30 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

OHIO

Głosy elektorskie do zdobycia: 18

Zamknięcie lokali wyborczych: 19:30 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

MICHIGAN

Głosy elektorskie do zdobycia: 16

Zamknięcie lokali wyborczych: 20:00 czasu lokalnego (cztery hrabstwa graniczące z Wisconsin godzinę za resztą stanu)

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

PENSYLWANIA

Głosy elektorskie do zdobycia: 20

Zamknięcie lokali wyborczych: 20:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

TEKSAS

Głosy elektorskie do zdobycia: 38

Zamknięcie lokali wyborczych: 20:00 czasu lokalnego (dwa zachodnie hrabstwa godzinę za resztą stanu)

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

WISCONSIN

Głosy elektorskie do zdobycia: 10

Zamknięcie lokali wyborczych: 21:00 czasu lokalnego 

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

MINNESOTA

Głosy elektorskie do zdobycia: 10

Zamknięcie lokali wyborczych: 21:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

ARIZONA

Głosy elektorskie do zdobycia: 11

Zamknięcie lokali wyborczych: 21:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Skłaniający się ku partii Demokratycznej

NEVADA

Głosy elektorskie do zdobycia: 6

Zamknięcie lokali wyborczych: 22:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Ze wskazaniem na partię Demokratyczną

IOWA

Głosy elektorskie do zdobycia: 6

Zamknięcie lokali wyborczych: 22:00 czasu lokalnego

Ku której partii skłania się stan: Bez dominacji jednej z partii

Elektorzy muszą głosować jak wyborcy?

Choć teoretycznie elektorzy mają głosować zgodnie z własnym rozeznaniem i nie powinni kierować się wskazaniami innych, 26 stanów oraz Dystrykt Kolumbia wprowadziły formalny nakaz, aby mówiący, że elektorzy wybierając prezydenta oraz wiceprezydenta, powinni oddać swój głos na parę wskazaną przez większość mieszkańców konkretnego stanu. W niektórych stanach przepisy mówią nawet o tym, że na „niesłownych” elektorów mogą zostać nałożone sankcje, głównie w postaci grzywny. Przepisy te nie są jednak ustanowione na poziomie federalnym, co oznacza, że żaden z nich, który przewiduje sankcje wobec głosujących inaczej niż wyborcy elektorów, nie został zastosowany.

W praktyce zdecydowana większość elektorów głosuje jednak zgodnie z wolą wyborców. Dotychczas nie miała także miejsca sytuacja, aby elektor, który oddał głos inaczej, niż się tego spodziewano, miał wpływ na wynik wyborów. Warto podkreślić, że nie jest to jednak wykluczone. 

W większości publikowanych sondaży prowadzi Joe Biden. Komentatorzy zaznaczają jednak, że cztery lata temu Donald Trump także nie był w nich faworytem.

Tegoroczne wybory prezydenckie w USA są wyjątkowe ze względu na masowe głosowanie wczesne. Do wtorkowego poranka udział w wyborach wzięło w ten sposób już co najmniej 99,6 mln obywateli Stanów Zjednoczonych, co stanowi ponad 72 proc. całkowitej frekwencji z wyborów w 2016 roku.

Pierwsze rezultaty zaczną spływać po północy czasu polskiego w nocy z wtorku na środę. Najwcześniej zwycięzca powinien być znany w środę nad ranem.

W Stanach Zjednoczonych o wynikach wyborów prezydenckich nie decydują bezpośrednio sami obywatele USA, ale elektorzy. 3 listopada Amerykanie wybierają skład Kolegium Elektorskiego, który w połowie grudnia ostatecznie wybierze prezydenta. Im większy stan, tym więcej ma elektorów. Liczba elektorów przysługująca określonemu stanowi odpowiada liczbie kongresmenów, będących przedstawicielami owego stanu w Kongresie Stanów Zjednoczonych.

Oznacza to tyle, że zwycięzca głosowania nie zawsze wygrywa. Dobrym przykładem tego jest sytuacja, do której doszło podczas poprzednich wyborów prezydenckich w USA, które odbyły się w 2016 roku. Choć więcej głosów padło na Hillary Clinton, ostatecznie prezydentem został Donald Trump.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997