W ramach godziny policyjnej mieszkańcy kraju mogliby opuszczać swoje domy tylko w nagłych przypadkach w godzinach 20.30 - 4.30 rano.
W Holandii szkoły i część sklepów są zamknięte od połowy grudnia. Już wcześniej władze zdecydowały się na zamknięcie barów i restauracji. Obecne ograniczenia będą obowiązywały co najmniej do 9 lutego.
Wprowadzenie pierwszej nocnej godziny policyjnej od czasu nałożenia jej na Holendrów przez niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej wywołuje w kraju kontrowersje. Część partii politycznych już zapowiedziało, że nie poprze takiego rozwiązania.
Jeszcze w środę rząd ma ogłosić swoją decyzję w tej sprawie. Następnie zwróci się do parlamentu o poparcie obostrzeń.
Rząd rozważa również, czy wprowadzić zakaz podróży do i z Wielkiej Brytanii i RPAdo i z Wielkiej Brytanii i RPA, aby ograniczyć rozprzestrzenianie nowego wariantu koronawirusa.