W sobotę na ulice miast w całej Rosji wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi domagając się od władz uwolnienia Aleksieja Nawalnego. Opozycjonista odsiaduje 30-dniowy wyrok za rzekome naruszenie warunków zwolnienia warunkowego.
Policja uznała protesty za nielegalne i zatrzymała blisko 4 tys. osób. Sojusznicy Nawalnego planują zorganizowanie kolejnych wieców w najbliższą niedzielę.
W środę służby zatrzymały brata Nawalnego, Olega. Do aresztowania doszło podczas przeszukania mieszkania lider opozycji. Nie wiadomo, jaki był powód zatrzymania.
Oleg Nawalny wyszedł z więzienia w 2018 roku po odbyciu kary trzech i pół roku za defraudację, która według współpracowników Nawalnego miała na celu wywarcie presji na Aleksieja i zdławienie protestów. Aleksiej w tej samej sprawie został skazany na rok w zawieszeniu.
W internecie pojawiło się również nagranie, na którym widać żonę Nawalnego, Julię. Kobieta prosi policjantów, by zaczekali na jej adwokata. W tym samym czasie funkcjonariusze głośno uderzają w drzwi.