- Efekty lockdownu widzimy dopiero po 2-3 tygodniach - to widać w przypadku województwa warmińsko-mazurskiego - dodał prof. Matyja.
Prezes NRL zwrócił uwagę, że zakażenie koronawirusem wykrywa się dopiero ok. 10 dni po kontakcie z wirusem. Z kolei do zgonów chorych na COVID-19 - jak mówił - dochodzi zazwyczaj 2-3 tygodnie po wykryciu zakażenia.
Prof. Matyja zwrócił też uwagę na dużą liczbę (ponad 2,5 tys.) zajętych przez chorych na COVID-19 respiratorów dodając, że "śmiertelność w tej grupie pacjentów wynosi ok. 60-70 proc.".
- Już teraz potrzebne są każde ręce do pracy (w szpitalach - red.), wolontariusze. Należy wesprzeć wszystkie oddziały covidowe poprzez wolontariusz - przekonywał prof. Matyja.