Straż Graniczna poinformowała w niedzielę, że w ciągu ostatniej doby odnotowano 61 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Łącznie w tym miesiącu takich sytuacji było już ponad 3200. Zatrzymano około 950 osób.
Większość obcokrajowców, którzy próbują przedostać się na terytorium Polski to obywatele Iraku. Zatrzymano również obywateli Afganistanu, Somalii, Tadżykistanu i Syrii.
Obecnie granicy z Białorusią strzegą funkcjonariusze Straży Granicznej, 1800 żołnierze i 70 policjantów.
W niedzielę wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski przekazał, że rozmawiał z Pawłem Łatuszką, liderem białoruskiej opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, byłym ambasadorem w Polsce. - Powiedział, że posiada pewną wiedzę, że Łukaszenka podjął decyzję o użyciu broni w sytuacji, kiedy na granicy białoruskiej mogłyby nastąpić sprawy zbyt mocno eskalowane - relacjonował.
- To pokazuje jedno: Łukaszenka i jego siłownicy modlą się o to, żeby polska straż graniczna przepuściła nie daj Boże jakiegoś człowieka, o dobrych intencjach, który by się zapędził - podał Zgorzelski.