Korespondencja z Nowego Jorku
Plan ten przewiduje największe od lat 60. ubiegłego wieku rozszerzenie programów opieki medycznej, nad dziećmi i starszymi, edukacyjnych oraz walki ze zmianami klimatycznymi.
Jeszcze w tym tygodniu demokratyczni senatorowie chcą głosować nad rezolucją budżetową, co pozwoli komisjom senackim na podjęcie prac nad skonstruowaniem ustawy. Jeżeli wszystkich 50 demokratycznych członków Senatu poprze ten plan, to będą mogli oni ominąć procedurę filibustera i zatwierdzić go bez głosów republikańskich.
Na członków partii opozycyjnej demokraci nie mają zresztą co liczyć. Republikanie określają ten plan „podatkowo lekkomyślnym" oraz „nadmiernie kosztownym". Zebranie poparcia wszystkich demokratów i niezależnych ustawodawców też będzie wyzwaniem, bo kilku polityków centrowych zaczęło wyrażać zastrzeżenia co do wysokości planowanych wydatków.
Niemniej jednak demokraci chcą się zająć dyskusją na temat planu budżetowego, jak tylko Senat zatwierdzi inny, 1,2-bilionowy plan naprawy infrastruktury, który był omawiany we wtorek rano. Razem te dwie inicjatywy budżetowe zapewniłyby realizację praktycznie całej gospodarczej agendy prezydenta Joe Bidena, obejmującej odbudowę dróg, mostów, linii kolejowych oraz systemów wodnych i elektrycznych, a także udostępnienie państwowej edukacji, pomocy społecznej i opieki medycznej.