Zdaniem ekspertów Panelu Komitet ds. Nadzwyczajnych WHO powinien ogłosić pojawienie się ogniska koronawirusa w Chinach mianem "międzynarodowego zagrożenia" tydzień wcześniej, niż to w rzeczywistości zrobił. Eksperci przekonują, że należało to zrobić na posiedzeniu Komitetu z 22 stycznia 2020 roku, a nie - jak stało się to w rzeczywistości - dopiero 30 stycznia.
Ponadto - jak przekonują eksperci - miesiąc po ogłoszeniu zagrożenia przez WHO został "stracony" ponieważ państwa świata nie podjęły odpowiednich działań, aby zatrzymać transmisję wirusa.
Eksperci zauważają, że WHO było związane własnymi regulacjami mówiącymi, iż ograniczenie swobody przemieszczania się to środek ostateczny w walce z epidemią, a Europa i USA zaczęły działać dopiero wtedy, gdy szpitale zaczęły się zapełniać.
Ponadto w raporcie czytamy, że państwa świata - zamiast skupić się na przygotowywaniu systemów ochrony zdrowia na napływ chorych na COVID-19 - skupiły się na walce o sprzęt ochronny i leki na zasadzie "zwycięzca bierze wszystko".
Eksperci radzą, by - w celu uniknięcia kolejnej pandemii - stworzyć system monitorowania chorób pozwalający publikować informacje bez konieczności wyrażania zgody przez państwa, których te informacje dotyczą.
Ponadto - jak piszą - należy potraktować szczepionki jako dobro publiczne i stworzyć instytucję finansującą walkę z pandemią.