"Ci, u których wykryto (zakażenie) i ci, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną, niech się nie martwią! (...) większość zakażonych ma łagodne symptomy i może wrócić do zdrowia na własną rękę" - oświadczył Su na Facebooku.
Tajwan ma jeden z najniższych poziomów wyszczepienia przeciw COVID wśród krajów rozwiniętych - jak dotąd zaszczepiono tam mniej niż 1 proc. populacji.
Niektóre środowiska na Tajwanie domagają się, by rządzący krajem sprowadzili szczepionki z Chin, na co władze patrzą sceptycznie ze względów politycznych.
Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część kraju. Pekin nigdy nie wyrzekł się użycia siły w celu przywrócenia suwerenności nad wyspą.