Rannych zostało łącznie około 35 pasażerów, którzy ucierpieli w wyniku tego, co rzecznik Air Canada Peter Fitzpatrick określił jako „nieprzewidziane i nagłe turbulencje”.
Lot AC33 z Vancouver w Kanadzie do Sydney w Australii, został z powodu niespodziewanych wydarzeń skierowany na międzynarodowy port lotniczy w Honolulu na Hawajach.
Fitzpatrick stwierdził w oświadczeniu, że samolot Boeing 777-200 znajdował się około dwóch godzin drogi za Hawajami, gdy wpadł w turbulencje. Łącznie samolotem podróżowało 269 pasażerów. Żaden z rannych nie odniósł ciężkich obrażeń.
Według relacji pasażerów, turbulencje były tak silne, że osoby, które nie były przypięte pasami do foteli, uderzały głowami w sufit.
- Naszym priorytetem jest zawsze bezpieczeństwo lotów, pasażerów i załogi, a personel medyczny jest w gotowości, aby pomóc pasażerom w Honolulu - powiedział Fitzpatrick. - Przygotowujemy obecnie wparcie dla pasażerów, w tym zakwaterowanie w hotelu i posiłki w Honolulu, a także opcje kontynuowania lotu - dodał.