"Izraelski wywiad kradnie buty muzułmanów"

Asghar Bukhari, jeden z założycieli Muzułmańskiego Komitetu Spraw Publicznych w Wielkiej Brytanii, zamieścił na Facebooku wpis, w którym sugeruje, że "syjoniści ukradli jeden z jego butów".

Aktualizacja: 15.06.2015 08:20 Publikacja: 15.06.2015 07:36

Czy Mossad kradnie muzułmanom buty? Zdaniem Bukhariego - tak

Czy Mossad kradnie muzułmanom buty? Zdaniem Bukhariego - tak

Foto: 123RF

Bukhari we wpisie z 12 czerwca (wpis ten nie jest już dostępny na Facebooku) zatytułowanym "Czy syjoniści chcą mnie zastraszyć?" skarżył się, że w nocy, kiedy spał, ktoś zakradł się do jego domu. "Nie wiem jak weszli do środka. Zabrali tylko jedną rzecz - mój but" - relacjonował muzułmański działacz. "Pomyślcie tylko - zabrali tylko jednego buta, a jednego pozostawili. Wszystko po to, żeby przekazać mi informację: byliśmy tu".

Bukhari w dalszej części wpisu przyznał, że nie może niczego udowodnić. "To prosta gra - mam się czuć bezbronny we własnym domu. To zagrywka psychologiczna. Nic nie mogę zrobić" - ubolewał działacz.

"Słyszałem o takich przypadkach w przeszłości. W zeszłym roku działaczka organizacji muzułmańskiej zadzwoniła do mnie i - płacząc - opowiadała, że oni (Syjoniści - red.) włamują się do niej i przestawiają rzeczy w jej domu tylko po to, by wiedziała, że tam byli" - napisał Bukhari.

"Z tego wszystkiego może być jednak pewien pożytek. Przekazujcie tę informację znajomym, żeby wiedzieli jak oni (Syjoniści) działają. Jestem pewien, że wielu muzułmanów jest celem takich działań" - zakończył swój wpis Bukhari.

Wpis muzułmańskiego działacza rzeczywiście wywołał szeroki odzew w serwisach społecznościowych - większość internautów zareagowała jednak kpinami. Na Twitterze powstał nawet hashtag "#MossadStoleMyShoe" (pol. MossadUkradłMójBut), którym opatrzone są m.in. zdjęcia zwierząt domowych z butami w zębach i informacją, że zwierzęta te z pewnością pracują dla Mossadu (izraelskiego wywiadu - red.).

Co na to Bukhari? "Nie mogę uwierzyć, że tak wiele osób jest zaskoczonych, iż Syjoniści mogą coś ukraść. Przecież ukradli Palestynę!" - napisał na Twitterze. "Syjoniści i Wujowie Tomowie szaleją. Długo na to czekałem. Czy teraz mogę odzyskać buta?" - pytał w kolejnym wpisie.

But Bukhariego stał się tym samym drugim najsłynniejszym w ostatnich latach butem muzułmanina - zaraz po butach irackiego dziennikarza Muntadara al-Zeidiego, który 14 grudnia 2008 roku rzucił dwoma butami w kierunku ówczesnego prezydenta USA George'a W. Busha, który brał udział w konferencji z premierem Iraku.

Bukhari we wpisie z 12 czerwca (wpis ten nie jest już dostępny na Facebooku) zatytułowanym "Czy syjoniści chcą mnie zastraszyć?" skarżył się, że w nocy, kiedy spał, ktoś zakradł się do jego domu. "Nie wiem jak weszli do środka. Zabrali tylko jedną rzecz - mój but" - relacjonował muzułmański działacz. "Pomyślcie tylko - zabrali tylko jednego buta, a jednego pozostawili. Wszystko po to, żeby przekazać mi informację: byliśmy tu".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999