Jedna z ulic zostanie nazwana imieniem Dalajlamy, wygnanego przywódcy duchowego Tybetu, nazywanego przez Pekin niebezpiecznym separatystą.
Inna zostanie nazwana Drogą Męczenników Ujgurskich na cześć muzułmańskiej grupie etnicznej, która według Waszyngtonu i innych państw zachodnich padła ofiarą ludobójstwa, a trzecia Drogą Wolnego Hongkongu. Czwarta ulica zostanie przemianowana na cześć chińskiego biskupa katolickiego, który został uwięziony.
Chiny zaprzeczają oskarżenia o łamanie prawa człowieka.
Przemianowane ulice będą się zbiegać w miejscu, gdzie chiński Uniwersytet Fudan planuje otworzyć kampus oferujący studia magisterskie z zakresu sztuk wyzwolonych, medycyny, biznesu i inżynierii dla 6000 studentów i 500 wykładowców.
- Projekt Fudan poddałby w wątpliwość wiele z wartości, do których Węgry zobowiązały się 30 lat temu - powiedział burmistrz Gergely Karacsony, liberalny opozycjonista, który w przyszłym roku zamierza ubiegać się o fotel premiera Węgier.