Białoruskie opozycjonistki odebrały Nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego

Swiatłana Cichanouska i Wołha Kawalkowa, walczące o demokratyczne standardy na Białorusi, odebrały w piątek we Wrocławiu Nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego. W umieniu Maryji Kalesnikawej, która od 9 miesięcy jest osadzona w areszcie, wyróżnienie odebrała siostra.

Aktualizacja: 04.06.2021 21:13 Publikacja: 04.06.2021 21:01

Laureatki Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego: Wołha Kawalkowa, Swiatłana Cichanouska oraz odbierając

Laureatki Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego: Wołha Kawalkowa, Swiatłana Cichanouska oraz odbierająca wyróżnienie w imieniu Maryi Kalesnikawej, jej siostra Taccjana Chomicz.

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

qm

Uroczysta gala wręczenia wyróżnień odbyła się we wrocławskim Ossolineum. Laureatki otrzymały nagrodę z rąk Rafała Dutkiewicza i Jacka Sutryka - byłego i obecnego prezydenta Wrocławia.

- Wrocław jest pełny uznania wobec dokonań wszystkich białoruskich kobiet, które podobnie jak panie przebywały w więzieniach, były zmuszane do emigracji, pozostały w kraju, niepewne jutra. Losy każdej z pań są odzwierciedleniem tysięcy Białorusinek-herosek - powiedział Sutryk.

- Jestem wdzięczny, że w ceremonii uczestniczyli także rodzice Romana Protasiewicza. Państwa syn stał się symbolem społeczeństwa obywatelskiego. A rolą świata demokratycznego jest upomnienie się o jego uwolnienie. Żywie Biełaruś - dodał prezydent miasta.

- Bardzo dziękuję za tę nagrodę. To wyróżnienie dla wszystkich obywateli Białorusi, mających odwagę, by stawiać czoła dyktaturze. Jan Nowak-Jeziorański, legendarny wojownik o wolność, dostarczał Polakom prawdziwych informacji. Jego działalność powinna przypominać obecnym mediom na Białorusi, w tych mrocznych czasach, czym jest wolność słowa - mówiła Cichanouska, która w sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi zastąpiła swojego męża Siarhieja Cichanouskiego, aresztowanego za polityczne aspiracje.

- Nie spoczniemy, dopóki wszyscy więźniowie nie zostaną wypuszczeni i dopóki nie doprowadzimy do wolnych wyborów - deklarowała natomiast Wołha Kawalkowa.

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznawana jest od 2004 roku i została ustanowiona przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto Wrocław, Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytet Wrocławski i Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Jest ona wręczana 4 czerwca. Trafia w ręce postaci, które uosabiają „myślenie o państwie jako dobru wspólnym", a także do instytucji, które miały znaczący wkład w obalenie komunizmu, w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz w kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

W poprzednich latach nagrodę otrzymali m.in. Tadeusz Mazowiecki, George H.W. Bush, Instytut Literacki Kultura, Joachim Gauck, a w poprzednim roku była premier Hanna Suchocka.

Rzeczpospolita jest partnerem Nagrody Jana Nowaka – Jeziorańskiego.

Uroczysta gala wręczenia wyróżnień odbyła się we wrocławskim Ossolineum. Laureatki otrzymały nagrodę z rąk Rafała Dutkiewicza i Jacka Sutryka - byłego i obecnego prezydenta Wrocławia.

- Wrocław jest pełny uznania wobec dokonań wszystkich białoruskich kobiet, które podobnie jak panie przebywały w więzieniach, były zmuszane do emigracji, pozostały w kraju, niepewne jutra. Losy każdej z pań są odzwierciedleniem tysięcy Białorusinek-herosek - powiedział Sutryk.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997