Shepherd Bushiri, samozwańczy prorok znany z dokonywania rzekomych "cudów" i zamiłowania do luksusu, uciekł do Malawi w ubiegłym tygodniu, łamiąc reguły zwolnienia za kaucją przez południowoafrykański sąd.
Policja z Malawi rozpoczęła poszukiwania kaznodziei, po tym jak Interpol wydał za nim list gończy.
Rzecznik policji z Malawi poinformował 18 listopada, że Bushiri wraz z żoną sam oddał się w ręce policji po tym jak policjanci zaczęli deptać mu po piętach.
Teraz jego sprawą zajmie się sąd.
Rzecznik Bushiriego, Ephraim Nyondo zaprzeczył, jakoby Bushiri zgłosił się na policję w związku z wystawieniem za nim listu gończego.