Posągi króla Leopolda II od dawna były celem działaczy ze względu na jego brutalne rządy w belgijskich koloniach środkowoafrykańskich.
Po śmierci George'a Floyda w Minneapolis na całym świecie na ulice wyszli demonstranci, aby protestować przeciwko rasizmowi.
- W zeszłym tygodniu pomnik został poważnie zniszczony i musi zostać odrestaurowany przez muzeum w Middelheim - powiedział Johan Vermant, rzecznik burmistrza Antwerpii Barta de Wevera.
Czytaj także: Belgijska walka z pomnikami
Dodał, że pomnik prawdopodobnie nie wróci na swoje miejsce. Vermant poinformował, że posąg może uzupełnić kolekcję muzeum.