46-letnia Angelica Gaitan nie miała kontaktu z rodziną od dwóch lat. Pod koniec września rybacy odnaleźli ją kilka kilometrów od brzegu. Początkowo myśleli, że tajemniczy przedmiot to kłoda, ale dostrzegli, że kobieta podnosi w ich kierunki ręce.
Rybak Rolando Visbal krzyczał w stronę kobiety po hiszpańsku i angielsku, ale 46-latka z powodu wyziębienia nie była w stanie zareagować.
Uratowana została następnie wciągnięta na pokład kutra. Rybacy zabrali ją na brzeg, gdzie dali jej wodę. Zapytana o imię, nie miała sił by odpowiedzieć.
Gaitan po otrzymaniu pomocy lekarskiej opowiedziała, gdzie była przez ostatnie dwa lata i jak znalazła się w oceanie. Wyjaśniła, że w 2018 roku uciekła od agresywnego partnera. Przez sześć miesięcy włóczyła się po ulicach, a następnie szukała pomocy w biurze dla kobiet w mieście Barranquilla.
Zapewniono jej ochronę, aby były partner nie mógł się do niej zbliżyć. W piątek przekazano jej, że mężczyzna nie mieszka już w mieście, dlatego musi opuścić ośrodek.