Dane Departamentu Zdrowia Florydy wskazują, że po przejściu huraganów Helene i Milton na terenie stanu odnotowano wzrost zakażeń bakterią Vibrio vulnificus. Od kiedy żywioł nawiedził amerykański stan, potwierdzono tam 38 przypadków. Łącznie daje to 76 zachorowań w tym roku.
Floryda: Wzrost zakażeń mięsożerną bakterią Vibrio vulnificus
Jak zaznaczają władze Florydy, wskaźnik wzrostu jest najwyższy w hrabstwach Hillsborough i Pinellas w zatoce Tampa. To właśnie tam podczas huraganów doszło do poważnych podtopień. Choć przed uderzeniem Helene w hrabstwie Pinellas nie odnotowano żadnych zakażeń, a w hrabstwie Hillsborough wskazano wyłącznie jeden przypadek, obecnie Pinellas ma 13 potwierdzonych przypadków, zaś w Hillsborough jest ich siedem.
Departament Zdrowia stanu Floryda jeszcze przed uderzeniem huraganów wydał oświadczenie, w którym wezwano mieszkańców do zachowania ostrożności oraz unikania kontaktu z wodami powodziowymi – mogło dochodzić w nich bowiem do namnażania się bakterii.
Czytaj więcej
Vibrio vulnificus, bakteria należąca do przecinkowców, charakteryzująca się zdolnością rozkładania laktozy, doprowadziła do zgonu 74-letniego mężczyzny w Niemczech - alarmuje sanepid niemieckiego kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Vibrio vulnificus – jak można się zarazić i jakie są objawy?
Przecinkowiec Vibrio vulnificus namnaża się gwałtownie w wodzie, której temperatura przekracza 20 stopni Celsjusza. Bakteria występuje jednak nawet w wodach o temperaturze 9 stopni Celsjusza, choć preferuje klimat tropikalny i subtropikalny.