Jak relacjonuje CNN, brytyjski badacz sztuk pięknych Adam Busiakiewicz przewijał wiadomości na Twitterze, gdy zatrzymał go post od jednej z obserwowanych osób. Znalazło się w nim zdjęcie udostępnione przez Tima Coxa, lorda porucznika Warwickshire. Pokazywało przyjęcie w Warwick Shire Hall, gdzie mieści się siedziba Rady Hrabstwa Warwickshire.
Busiakiewicza nie interesowali jednak ludzie uśmiechający się do aparatu. Skupił się na tle, gdzie na ścianie wisiał, jak podejrzewał, zaginiony portret monarchy z dynastii Tudorów, Henryka VIII. Charakterystyczna rama była jednym z elementów pozwalających zidentyfikować obraz jako zaginiony portret Henryka VIII.
Na swoim blogu Busiakiewicz napisał, że „przewijał w szybkim tempie”, kiedy zauważył na ścianie obraz „z charakterystycznym łukowatym blatem”. Od razu przypomniała mu się seria 22 portretów zamówionych w latach dziewięćdziesiątych XVI wieku przez lokalnego polityka i wytwórcę gobelinów.
„Znaczące współczesne osobistości międzynarodowe” na zaginionych obrazach
Według Busiakiewicza Ralph Sheldon zamówił obrazy – przedstawiające głównie królów, królowe i „znaczące współczesne osobistości międzynarodowe” – aby zawisły w jego domu Weston House w Warwickshire. – Powodem, dla którego miały łukowate szczyty, było to, że były kiedyś włączone do fryzu architektonicznego Long Gallery w Weston – powiedział Busiakiewicz.