Jak poinformowała Fundacja Viva!, Tatrzański Park Narodowy chce ponownie skrócić odpoczynek koni do 20 min. Szefowa resortu klimatu i środowiska odniosła się do tej sprawy w radiu ZET.
- Nie ma zgody ministerstwa na skrócenie odpoczynku koni na trasie do Morskiego Oka ponownie do 20 minut - podkreśliła w czwartek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że kierowany przez nią resort chce, by wydawanie licencji dla fiakrów dowożących turystów nad jezioro było wstrzymane „w trybie ciągłym”.
Ustalenia okrągłego stołu w Zakopanem się nie zmieniają
Dodała, że spotkała się z dyrektorem TPN, by porozmawiać o stanie realizacji postulatów wypracowanych przy okrągłym stole w Zakopanem. – Ustaliśmy, że absolutnie nie ma na to zgody ministerstwa. Ustaliliśmy 60 minut odpoczynku. Podpisały się pod tym wszystkie strony. Nie zmieniamy żadnych ustaleń okrągłego stołu – powiedziała Hennig-Kloska. – Chcemy, żeby licencje dla fiakrów były wstrzymane już w trybie ciągłym, o tym też rozmawiałam z panem dyrektorem – dodała.
Ustaliliśmy 60 minut odpoczynku. Podpisały się pod tym wszystkie strony. Nie zmieniamy żadnych ustaleń okrągłego stołu
Odniosła się do spotkania przedstawicieli dorożkarzy i organizacji prozwierzęcych z minister Hennig-Kloską. Zawarto wówczas 12-punktowe porozumienie. Zmniejszono m.in. liczbę osób na wozie z 12 do 10 osób oraz rozpoczęto testy elektrycznego busa. Wydłużono też odpoczynek koni do 60 minut.