Jak czytamy w mediach społecznościowych, 15 lipca, pochodzącemu z Bytomia Krzysztofowi Drabikowi, udało się zdobyć Kilimandżaro, żonglując. Celem mężczyzny było zebranie pieniędzy na dzieci z niepełnosprawnościami".
Zdobył Kilimandżaro, by pomóc potrzebującym
Jak podkreślił jeszcze przed wyprawą Drabik, "jeśli uda się zebrać 589 tys. 500 zł, czyli dokładnie tyle, ile mierzy Kilimandżaro, jeszcze w tym roku rozpoczęta zostanie budowa ośrodka”. „To mój prawdziwy cel, który chcę osiągnąć" – zaznaczał.
18 lipca Polak poinformował, że udało mu się zdobyć szczyt. „5.07.2023 o godzinie 7:30, po najtrudniejszej nocy jaką doświadczyłem w swoim życiu zameldowałem się ze swoim zespołem na Dachu Afryki. Daliście mi ogrom motywacji w trakcie tego rekordu, Wy wiecie…dla celów zdecydowanie wyższych od góry w projekcie rozpoczęcia budowy największego centrum rehabilitacyjnego w Afryce dla dzieci z dziecięcym porażeniem mózgowym, spektrum autyzmu i Zespołem Downa” – czytamy.
Czytaj więcej
Narciarz Andrzej Bargiel o uniemożliwionym przez pogodę zjeździe z Mount Everestu: – Można robić wielkie rzeczy, jeśli wszystkie puzzle ułożą się w całość.