Główne poszukiwania lądowe i powietrzne zaginionego dwuletniego Emile'a w wiosce we francuskich Alpach zostały odwołane po czterech dniach. Śledczy poinformowali, że przechodzą do drugiej fazy operacji.
Lokalny prokurator Remy Avon powiedział, że poszukiwania nie przyniosły żadnych tropów prowadzących do rozwiązania zagadki zaginięcia chłopca, a zamiast tego śledczy skupią się teraz na ocenie już zebranych dowodów.
Czytaj więcej
Francuska policja prowadzi szeroko zakrojone poszukiwania z powietrza i lądu zaginionego dwuletniego chłopca, który w weekend zniknął z wioski na południu kraju.
- Dochodzenie w sprawie przyczyn jego zniknięcia będzie kontynuowane, w szczególności poprzez analizę znacznej ilości informacji i materiałów zebranych w ciągu czterech dni - przekazał.
Dwuletni Emile był ostatnio widziany, gdy bawił się w ogrodzie posiadłości swoich bliskich w Le Vernet w departamencie Alpes-de-Haute. Jego dziadkowie powiadomili policję o jego zniknięciu około godziny 17:15 w sobotę.