Jesienią 2023 roku kończy się kadencja obecnego Sejmu. Wybory parlamentarne, zgodnie z konstytucją, będą musiały odbyć się (jeśli nie dojdzie do skrócenia kadencji parlamentu) 15 października, 22 października, 28 października lub 5 listopada.
Z sondaży publikowanych w ostatnich dniach wynika, że wybory te wygra PiS, który jednak prawdopodobnie nie uzyska większości bezwzględnej w parlamencie.
Czytaj więcej
"Czy wierzy Pani/Pan w zapewnienia PiS, że zmiany w Kodeksie wyborczym mają na celu wyłącznie zwiększenie frekwencji w wyborach?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Na razie nie wiadomo w jakiej formule wystartuje w wyborach opozycja - Koalicja Obywatelska forsuje projekt jednej listy, wobec której sceptyczne są jednak przede wszystkim PSL i Polska 2050 oraz Partia Razem. Współpracę ogłosiły natomiast partie Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni - choć nie ogłosiły jeszcze, że w wyborach wystartują z jednej listy, jest to bardzo prawdopodobne.
Opozycja porozumiała się natomiast co do wyborów do Senatu odnawiając tzw. pakt senacki, na mocy którego w każdym okręgu wyborczym do Senatu uczestnicy paktu będą wystawiać jednego, wspólnego kandydata.