Francuzi boją się obostrzeń jak w Austrii. Wyszli na ulice Paryża

Kilkuset protestujących zebrało się w czwartek przed ambasadą Austrii w Paryżu, aby zademonstrować przeciwko nowym austriackim obostrzeniom, obawiając się, że Francja może wprowadzić podobne ograniczenia dla osób niezaszczepionych.

Publikacja: 18.11.2021 21:24

Francuzi boją się obostrzeń jak w Austrii. Wyszli na ulice Paryża

Foto: AFP

Protest został zorganizowany przez skrajnie prawicowego polityka Floriana Philippota, który stał na czele protestów we Francji przeciwko przepustce zdrowotnej i certyfikatowi szczepienia wymaganym do wielu codziennych czynności.

Europa ponownie stała się epicentrum pandemii, skłaniając niektóre kraje do ponownego wprowadzenia ograniczeń w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia i wywołując debatę na temat tego, czy same szczepionki wystarczą, aby pokonać epidemię COVID-19.

Na początku tego tygodnia Austria wprowadziła lockdown dla osób nieszczepionych przeciwko COVID-19. 

W czwartek wzrosły naciski na rząd Austrii, by wprowadził pełen lockdown, ponieważ najbardziej dotknięte nią prowincje zapowiedziały, że przyjmą ten środek u siebie, gdyż infekcje wciąż rosną, mimo obowiązujących ograniczeń dla niezaszczepionych. 

Czytaj więcej

Niemcy wprowadzają obostrzenia dla niezaszczepionych

Badanie opinii publicznej, opublikowane w czwartek we francuskich mediach, wykazało, że około 60 procent ankietowanych popiera możliwość lockdownu we Francji dla osób nie w pełni zaszczepionych.

Psoby protestujące przed ambasadą Austrii w Paryżu powiedziały, że takie środki byłyby dyskryminujące i obawiają się, że rząd prezydenta Emmanuela Macrona może podjąć podobne kroki.

- To, co dzieje się w Austrii, jest bardzo, bardzo niepokojące - powiedziała Martine Cirasa, 43-letnia nauczycielka języków obcych.

- Po pierwsze, musimy wspierać Austriaków. Myślę, że to, co jest proponowane, to zanurzenie się w odmętach horroru, zanurzenie się w odmętach dyskryminacji. Obawiamy się, że to samo stanie się we Francji - dodała.

Na początku tego tygodnia Belgia zaostrzyła restrykcje, nakazując powszechniejsze stosowanie masek i wymuszając pracę z domu. Również przyszły kanclerz Niemiec Olaf Scholz ostrzegł w czwartek, że kraj musi przygotować się na trudne działania w najbliższych miesiącach, by stawić czoła nowej fali zakażeń.

Protest został zorganizowany przez skrajnie prawicowego polityka Floriana Philippota, który stał na czele protestów we Francji przeciwko przepustce zdrowotnej i certyfikatowi szczepienia wymaganym do wielu codziennych czynności.

Europa ponownie stała się epicentrum pandemii, skłaniając niektóre kraje do ponownego wprowadzenia ograniczeń w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia i wywołując debatę na temat tego, czy same szczepionki wystarczą, aby pokonać epidemię COVID-19.

Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce