W sobotę jego poszukiwania trwały przez kilka godzin, ale przerwano je z powodu zapadającego zmroku.
Wczoraj przechodnie spacerujący wokół Pogorii III, przy ulicy Zakładowej w Dąbrowie Górniczej zauważyli w odległości około 100 metrów od brzegu osobę wzywającą pomocy. Spacerowicze na miejsce wezwali służby ratunkowe.
Przed godziną 13-stą do straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie w tej sprawie. Na miejsce wysłano kilka zastępów straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz patrol policji. W działania zaangażowane były m.in. trzy łodzie.
- W działaniach brały udział cztery zastępy straży pożarnej w Dąbrowie Górniczej i jeden ze specjalistycznej grupy z Bytomia – mówił asp. mgr Stefan Flasza, oficer prasowy KM PSP w Dąbrowie Górniczej w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim".
Dodał, że zanim ratownicy dojechali na miejsce, osoby postronne straciły tonącego z widoku.