W niedzielę koncern BP poinformował, że niemal jedna trzecia ich stacji w Wielkiej Brytanii nie posiada dwóch głównych rodzajów paliwa.
W poniedziałek sytuacja wyglądała jeszcze gorzej. Do 90 proc. stacji w największych angielskich miastach posiadało paliw, po tym jak paniczne zakupy pogłębiły kryzys łańcucha dostaw wywołany brakiem kierowców ciężarówek.
Czytaj więcej
Wielka Brytania ma dużo większy potencjał gospodarczy od Polski. A jednak rozwód z Unią jest jak na razie dla niej katastrofą. To ostrzeżenie dla zwolenników polexitu.
Eksperci ostrzegają, że sytuacja może strząsnąć piątą co do wielkości gospodarką świata. Brak kierowców ciężarówek po brexicie spowodował chaos w łańcuchu dostać wszystkich produktów, od żywności po paliwo.
Członkowie rządu wielokrotnie apelowali do mieszkańców, by powstrzymali się od panicznych zakupów. Gabinet Borisa Johnsona rozważa wykorzystanie wojska do dostarczania paliwa na stacje. W tym celu może zostać użytych 80 awaryjnych cystern wojskowych.