Pracownicy amerykańskiego banku narzekają na koniec pracy zdalnej

Prezes banku JPMorgan Chase & Co Jamie Dimon, wysłał w tym miesiącu jasny komunikat do pracowników: wracajcie do biura. To zdenerwowało personel największego pożyczkodawcy w USA.

Publikacja: 28.04.2023 11:28

Pracownicy amerykańskiego banku narzekają na koniec pracy zdalnej

Foto: Bloomberg

Agencja Reutera informuje, że forum internetowe banku zostało zalane negatywnymi komentarzami na temat decyzji prezesa, który uznał, że już dość pracy zdalnej i teraz „ważne jest by być razem”. Zdaniem pracowników to fatalny pomysł i przykład na to, że kierownictwo banku nie słucha tego co mają do powiedzenia pracownicy.

Na forum udziela się zaledwie niewielki procent wszystkich pracowników banku, których jest obecnie niemal 300 tysięcy. Jednak większość komentarzy była niezwykle krytyczna. Pracownicy, w tym także menedżerowie, skarżyli się na „kulturę Zoom”, w której pracownicy utknęli w wirtualnych połączeniach konferencyjnych, nawet jeśli byli obecni w biurze. Skarżyli się również na wyzwania związane z długimi dojazdami do pracy i rodzinnymi obowiązkami rodzinnymi. Komentarze zostały zablokowane po około dniu, co jest typowe dla postów z dużą liczbą odpowiedzi – wynika z informacji Reutera.

Czytaj więcej

Zdalna praca ułatwia cyberprzestępcom życie. Pracownik najsłabszym ogniwem

W mejlu, który wywołał poruszenie w całej branży finansowej, bank poprosił dyrektorów zarządzających o powrót do biura przez 5 dni w tygodniu i ostrzegł innych pracowników pracujących w hybrydowych harmonogramach, że muszą pojawiać się 3 dni w tygodniu lub „ponieść konsekwencje”.

JPMorgan po raz pierwszy wezwał pracowników z powrotem do biura na zasadzie rotacji w połowie 2021 r., po miesiącach przestojów spowodowanych pandemią Covid-19.

Niezadowolenie pracowników banku jest jednym, z elementów debaty toczącej się w korporacyjnej Ameryce na temat właściwej równowagi między pracą w biurze a elastycznym podejściem do zatrudniania i miejsca pracy.

Nawet wśród dużych banków z Wall Street opinie na temat powrotu do biur pracowników nie były jednoznaczne. Goldman Sachs i Morgan Stanley byli orędownikami pracy biurowej. Natomiast Citigroup, UBS i Bank of New York Mellon Corp przyjęły większą elastyczność jako sposób przyciągania i zatrzymywania talentów.

Czytaj więcej

Specjaliści już nie chcą na stałe wracać do biur

Dimon, który przejął stery banku w 2006 roku, powiedział po wysłaniu mejla, że czuje potrzebę, „spontanicznych dyskusji w biurze”. - Niektórzy ludzie nie przestrzegali zasad – mówił Dimon w rozmowie z Reuterem na temat zalet i wad pracy zdalnej. - Nie chcemy karać wszystkich z tego powodu- dodał. Dimon stwierdził, że całkowicie rozumie tych, którzy nie chcą pracować w biurze, ale mogą nie pracować tak „gdzie indziej”. Rzecznik JPMorgan zapewniał wówczas, że bank zachowa elastyczność.

W komentarzach na forum pracownicy banku pisali, że argumentami za praca zdalna są korki, koszty paliwa i równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Inni argumentowali, że praca zdalna jest korzystna dla zdrowia psychicznego, życia rodzinnego i różnorodności w miejscu pracy. Jeden z pracowników JPMorgan stwierdził, że zasada trzydniowej pracy hybrydowej była egzekwowana tak surowo, że niektórzy pracownicy zostali poproszeni o nieplanowanie osobistych zobowiązań, takich jak wizyty u lekarza, w te dni. „Istnieje obawa, że jeśli menedżerowie będą przychodzić pięć dni w tygodniu, mogą nieformalnie poprosić pracowników, aby również tam byli” – uważa anonimowy pracownik banku, dodając, że wtedy nie ma mowy o pracy hybrydowej.

Agencja Reutera informuje, że forum internetowe banku zostało zalane negatywnymi komentarzami na temat decyzji prezesa, który uznał, że już dość pracy zdalnej i teraz „ważne jest by być razem”. Zdaniem pracowników to fatalny pomysł i przykład na to, że kierownictwo banku nie słucha tego co mają do powiedzenia pracownicy.

Na forum udziela się zaledwie niewielki procent wszystkich pracowników banku, których jest obecnie niemal 300 tysięcy. Jednak większość komentarzy była niezwykle krytyczna. Pracownicy, w tym także menedżerowie, skarżyli się na „kulturę Zoom”, w której pracownicy utknęli w wirtualnych połączeniach konferencyjnych, nawet jeśli byli obecni w biurze. Skarżyli się również na wyzwania związane z długimi dojazdami do pracy i rodzinnymi obowiązkami rodzinnymi. Komentarze zostały zablokowane po około dniu, co jest typowe dla postów z dużą liczbą odpowiedzi – wynika z informacji Reutera.

Rynek pracy
Pomimo szturmu na oferty pracy firmom wciąż trudno o talenty
Rynek pracy
Brakuje pracowników w Królewcu. Rosja sięga po Hindusów
Rynek pracy
Jakich pracowników potrzebują firmy w Polsce
Rynek pracy
Płace rosną, ale kosztem miejsc pracy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rynek pracy
Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?