Rosjanie ukradli sprzęt rolniczy z Ukrainy za 5 mln dol. I tak go nie użyją

Rosyjskie wojska w okupowanym mieście Melitopol ukradły cały sprzęt z magazynów dealera sprzętu rolniczego – i wysłały go do Czeczenii - twierdzi ukraiński biznesmen i rolnik z okolic Melitopola. Jednak nie będą w stanie i tak go użyć, ponieważ już po przetransportowaniu sprzętu do Czeczenii zorientowali się, że maszyny zostały zdalnie zablokowane.

Publikacja: 02.05.2022 12:24

Kombajny na polu w okolicach Czernihowa w Ukrainie

Kombajny na polu w okolicach Czernihowa w Ukrainie

Foto: Bloomberg

W ostatnich kilku tygodniach pojawiało się coraz więcej doniesień o kradzieży sprzętu rolniczego, zboża, a nawet materiałów budowlanych przez rosyjskie wojska – poza powszechnym plądrowaniem domów – pisze CNN. Jednak kradzież cennego sprzętu rolniczego z magazynów ukraińskiego dealera John Deere w Melitopolu świadczy o coraz bardziej zorganizowanej operacji, która w ramach agresji wojennej wykorzystuje do plądrowania Ukrainy nawet rosyjski transport wojskowy.

Sprzęt z salonu Agrotek w Melitopolu, który od początku marca jest okupowany przez siły rosyjskie, jest wyceniany na prawie 5 mln dolarów. Same kombajny są warte 300 000 dolarów każdy.

Anonimowy informator CNN potwierdził, że Rosjanie zabrali na początek ze sobą dwa kombajny, traktor i siewnik. W ciągu następnych kilku tygodni zabrano wszystko inne – w sumie 27 maszyn rolniczych. Jedna z ciężarówek, które zabrały sprzęt rolniczy i została sfotografowana przez mieszkańca Mariupola miała namalowaną białą literę „Z” i wyglądała na ciężarówkę wojskową. Grabieżą zajmują się różne grupy, które przychodzą o różnych porach dnia i nocy i wywożą wszystko co jest cenne – informuje CNN.

Część maszyn zabrano do pobliskiej wsi, ale część wyruszyła w długą drogą lądową do Czeczenii oddalonej o ponad 1100 km. Zaawansowanie technologicznie maszyn są wyposażone w system GPS, co umożliwiało śledzenie ich podróży. Ostatecznie wytropiono je w wiosce Zachan Jurt w Czeczenii. Sprzęt przywieziony do Czeczenii, w tym kombajny zbożowe, mogą być także sterowane zdalnie. Jakie było rozczarowanie nowych „właścicieli” kombajnów, kiedy okazało się, że zostały one zdalnie zablokowane i nawet nie da się ich uruchomić. Wygląda na to, że sprzęt stoi na farmie w pobliżu Groznego, a w Rosji trwają gorączkowe poszukiwania specjalistów, którzy potrafią ominąć zabezpieczenia producenta. Może się jednak okazać, że jedyne do czego będą się nadawać to do rozebrania na części.

Według innych źródeł CNN w Melitopolu Rosjanie kradną z silosów zboże. Region jest znany z tego, że produkuje setki tysięcy ton plonów rocznie. Według telewizji „okupanci oferują lokalnym rolnikom udział w zyskach od 50 proc. do 50 proc.”. Jednak rolnicy próbujący pracować na terenach zajętych przez wojska rosyjskie nie są w stanie eksportować swoich produktów. Nie działają spichlerze, nie działają porty morskie. Rolnicy nie mają specjalnie wyjścia, a Rosjanie po prostu wywożą zboże prosto na Krym.

W zeszłym tygodniu burmistrz Melitopolu opublikował wideo przedstawiające konwój rosyjskich ciężarówek wypełnionych prawdopodobnie zbożem opuszczających Melitopol. „Mamy dowody na to, że wyładowali ziarno z elewatora miejskiego Melitopola. Obrabowali elewator oraz prywatne gospodarstwa” – powiedział burmistrz CNN.

Czytaj więcej

Rosja oskarżona o kradzież kilkuset tysięcy ton zboża z Ukrainy

W ostatnich kilku tygodniach pojawiało się coraz więcej doniesień o kradzieży sprzętu rolniczego, zboża, a nawet materiałów budowlanych przez rosyjskie wojska – poza powszechnym plądrowaniem domów – pisze CNN. Jednak kradzież cennego sprzętu rolniczego z magazynów ukraińskiego dealera John Deere w Melitopolu świadczy o coraz bardziej zorganizowanej operacji, która w ramach agresji wojennej wykorzystuje do plądrowania Ukrainy nawet rosyjski transport wojskowy.

Sprzęt z salonu Agrotek w Melitopolu, który od początku marca jest okupowany przez siły rosyjskie, jest wyceniany na prawie 5 mln dolarów. Same kombajny są warte 300 000 dolarów każdy.

Rolnictwo
Ukraińscy rolnicy zbiorą więcej pszenicy w 2025 roku. Rosyjscy mają problem
Rolnictwo
Komisja Europejska oceniła ukraińskie rolnictwo. Na razie jest „dwója”
Rolnictwo
Saudyjczycy buszują w rosyjskim zboż. Przejmują kontrolę nad rolnictwem
Rolnictwo
Anna Zalewska: Zrównoważone rolnictwo jest bliskie naszej strategii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rolnictwo
Wieprzowina wkrótce może drożeć