Do bójki w Dortmundzie między kibicami obu reprezentacji doszło na stadionie Signal Iduna Park przed wtorkowym meczem Euro 2024 pomiędzy Turcją a Gruzją.
W krótkich starciach wzięło udział około 40 fanów z obu grup kibiców, a pomiędzy nich wkroczyła policja – relacjonowała agencja Reuters.
W Gorzowie Wlkp. bójka wybuchła ok. godz. 20.00., po zakończeniu meczu, który Turcja wygrała 3:1. — Przed chwilą musiałem zadzwonić na policję w sprawie bójki kilku pijanych kibiców Gruzji i Turcji na bulwarze w strefie Euro po końcowym gwizdku — mówił serwisowi gorzowianin.com Jacek Bachalski, były kandydat na prezydenta miasta,
Bójka na bulwarze w Gorzowie po meczu Gruzja – Turcja
Z kolei na nagraniach, opublikowanych w mediach społecznościowych, można zobaczyć, jak grupa kilkunastu osób — niektórzy z narodowymi flagami — najpierw bije się i szarpie w strefie kibica. Następnie uczestnicy bójki zbiegają po skarpie w kierunku rzeki, nadal bijąc się i tracąc przy tym równowagę. „O mały włos, a bijący się mężczyźni wpadliby do Warty” - czytamy w serwisie.
Czytaj więcej
Kolejne piękne gole na Euro 2024 i historyczny dzień dla Gruzji. Jej reprezentacja w swoim debiucie na wielkim turnieju zagrała pełen zwrotów akcji mecz ze wspieranymi w Dortmundzie przez tłumy rodaków Turkami. Turcja wygrała po wspaniałych strzałach, a wynik na 3:1 został ustalony strzałem do pustej bramki w doliczonym czasie gry.
Gdy na miejscu pojawili się policjanci, okazało się, że nikogo tam nie ma. — Na miejsce wysłaliśmy kilka policyjnych patroli. Kiedy policjanci dotarli bulwar, nikogo z biorących udział w bójce nie zastali. Nikt się do funkcjonariuszy nie zgłosił jako osoba pokrzywdzona — powiedział w rozmowie z gorzowianin.com Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. — Będziemy wyjaśniać tę sytuację — zapewnił.