Zdaniem aktywistów z 18 organizacji w 13 krajach zrzeszonych w koalicji Open Wing Alliance mięso kurczaków znajdujące się w kanapkach sieci Subway pochodzi z hodowli szybkorosnących brojlerów, które ma niewiele wspólnego z dbaniem o dobrostan zwierząt. Kurczaki mają do dyspozycji przestrzeń rozmiaru kartki A4, a pochodzą ze sztucznie stworzonych ras przybierających na wadze tak szybko, że skutkuje to licznymi chorobami metabolicznymi, układu krążenia czy mięśni. Do tego kurczakom, pod własnym ciężarem, łamią się kości prowadząc do dodatkowych cierpień.
- W globalnej polityce odpowiedzialności społecznej Subwaya podkreślone zostało, że bezpieczeństwo i jakość żywności wynikają bezpośrednio z tego, w jaki sposób zwierzęta są hodowane, transportowane i zabijane. Tymczasem kurczaki serwowane klientom europejskich lokali sieci to szybkorosnące brojlery, których hodowla odbywa się w skandalicznych warunkach – mówi Maria Madej, Specjalistka ds. kampanii biznesowych w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki
– Uważamy, że klienci Subwaya powinni mieć świadomość, skąd pochodzi mięso oferowane przez tę sieć i będziemy ich o tym informować w ramach kampanii – dodaje.
Kampania koalicji Open Wing Alliance, której członkiem w Polsce jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, jest wymierzona w europejską działalność sieci Subway. W USA i Kanadzie sieć bowiem podnosi standardy dobrostanu zwierząt, podczas gdy w Europie ma odmawiać zmian. Każdy może podpisać petycję na rzecz poprawienia dobrostanu kurczaków. https://www.otwarteklatki.pl/subway
– Subway od dwóch lat nie chce wprowadzić zmian na terenie Europy, jednocześnie podwyższając standardy dobrostanowe dla restauracji w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Naszym zdaniem świadczy to nie tylko o niekonsekwencji lub wręcz hipokryzji – to także sygnał, że klienci w naszej części świata nie są traktowani przez firmę z odpowiednim szacunkiem. Mamy nadzieję, że w toku kampanii uda nam się udowodnić, że dla konsumentów w Europie temat warunków hodowli kurczaków jest istotny – twierdzi Maria Madej.