Piwo bez bąbelków? Koronawirus zmniejsza dostawy dwutlenku węgla

Amerykańscy browarnicy ostrzegają, że zmniejszające się dostawy dwutlenku węgla mogą doprowadzić do wstrzymania produkcji piwa, napojów gazowanych, a także wody sodowej – niezbędnych w domach wielu poddanych kwarantannie Amerykanów.

Aktualizacja: 18.04.2020 17:14 Publikacja: 18.04.2020 14:29

Piwo bez bąbelków? Koronawirus zmniejsza dostawy dwutlenku węgla

Foto: Bloomberg

ula

Piwowarzy i producenci napojów bezalkoholowych używają dwutlenku węgla do ich nagazowania.

Według agencji Reutera niedobór CO2 związany jest z drastycznym spadkiem zapotrzebowania na paliwa. Dwutlenek węgla do produkt uboczny produkcji etanolu, który jest wykorzystywany na rynku paliw jako jeden ze składników benzyny i oleju napędowego

Z powodu pandemii i wymogu społecznej izolacji zapotrzebowanie na paliwa spadło w USA o ponad 30 proc. W związku z tym 34 z 45 amerykańskich fabryk zajmujących się produkcją etanolu ograniczyła produkcję.

Na dodatek cena CO2 rośnie. Dostawcy – z powodu zmniejszonej podaży – podnieśli jego cenę o około 25 proc. – twierdzi Bob Pease, dyrektor generalny Stowarzyszenia Piwowarów, które reprezentuje małe i niezależne amerykańskie browary rzemieślnicze, które 45 proc. CO2 kupują właśnie od producentów etanolu. Pease spodziewa się, że niektórzy piwowarzy rozpoczną cięcia produkcji już za dwa - trzy tygodnie.

Niedobór CO2 na rynku będzie miał też negatywny wpływ na producentów wody i napojów gazowanych, ale także producentów mięsa, którzy dwutlenku używają do do ogłuszania zwierząt takich jak kurczęta i świnie przed ubojem.

Część koncernów rozpoczęła poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw dwutlenku węgla.

CO2 można pozyskać także z powietrza, jednak proces jego odzyskiwania jest dużo droższy niż, kiedy powstaje jako produkt uboczny produkcji metanolu czy amoniaku. Koszt wychwytywania dwutlenku węgla z powietrza wynosi nawet 600 dolarów za tonę metryczną. Cena CO2 na rynku przed zmniejszeniem podaży wynosiła około 200 dolarów za tonę metryczną.

Piwowarzy i producenci napojów bezalkoholowych używają dwutlenku węgla do ich nagazowania.

Według agencji Reutera niedobór CO2 związany jest z drastycznym spadkiem zapotrzebowania na paliwa. Dwutlenek węgla do produkt uboczny produkcji etanolu, który jest wykorzystywany na rynku paliw jako jeden ze składników benzyny i oleju napędowego

Pozostało 80% artykułu
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności