Chiński minister Ma Xiaowei, szef Państwowej Komisji Zdrowia, powiedział w niedzielę, że koronawirusem z Wuhan można zarazić się od człowieka, u którego nie widać objawów. Część ekspertów uważa, że to powód do rozważenia zmiany strategii walki z epidemią.
Z najnowszych danych wynika, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa, który pojawił się pod koniec 2019 roku w chińskim Wuhan, wzrosła do 80. W ciągu ostatniej doby liczba zachorowań w Chinach wywołanych nowym koronawirusem wzrosła o 30 proc. - do 2744.
Chiński rząd zapowiedział, że w związku z walką z koronawirusem przedłuży przerwę noworoczną, związaną z nadejściem Chińskiego Nowego Roku o trzy dni - do 2 lutego. W ten sposób władze chcą powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
Wciąż nie wiadomo jak groźny jest nowy koronawirus i jak szybko może się rozprzestrzeniać. Koronawirus z Wuhan może wywoływać wirusowe zapalenie płuc.
Wirus miał pojawić się na targu z owocami morza w Wuhan pod koniec 2019 roku. Ma pochodzenie odzwierzęce - prawdopodobnie pierwsi chorzy zarazili się nim jedząc mięso dzikich zwierząt (wiele wskazuje na to, że były to węże).
WHO jak na razie nie ogłosiła koronawirusa globalnym zagrożeniem dla zdrowia.