Sikorski nie chciał zdradzić, który z kandydatów startujących w wyborach na przewodniczącego PO zyska jego głos.
Zapewnił jedynie, że paleta kandydatów jest bardzo dobra, a każdy z nich ma "olbrzymie zalety" i duże szanse na zdynamizowanie działań opozycji w celu odebrania władzy PiS.
Jak dotąd zamiar walki o stanowisko szefa PO zgłosili Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz, Borys Budka i Bogdan Zdrojewski.
Nie wiadomo, że na rywalizację z nimi zdecyduje się obecny przewodniczący, Grzegorz Schetyna.
Sikorski odradzałby mu jednak start. Gość "Faktów po Faktach" jest zdania, że Schetyna ma "olbrzymie zasługi: stworzył Koalicję Europejską, doprowadził do połączenia środowisk PO i Nowoczesnej, ale "przegrana w wyborach do Sejmu nie była sukcesem".