Neumann skomentował w ten sposób gest, jaki posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała w czwartek w Sejmie politykom opozycji. Sama posłanka tłumaczy, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie "przesuwała dwukrotnie palcem pod okiem". Do incydentu doszło po debacie poprzedzającej ponowne podjęcie przez Sejm decyzji o przekazaniu 2 mld złotych TVP, po tym jak Senat odrzucił tę propozycję apelując, aby 2 mld złotych przeznaczyć na onkologię.
"Posłanka Lichocka po przegłosowaniu 2 mld zł na szczucie, opluwanie, fałszowanie, pomawianie jakie jest codziennie w TVP. Pieniądze mogły iść na chorych na raka" - komentuje gest Lichockiej Neumann.
Natomiast Bartosz Arłukowicz, odnosząc się do wyjaśnień Lichockiej pisze, że "oko jest trochę bliżej nosa".
"Kwintesencja PiS. To jest poseł Lichocka. Komisja kultury. Właśnie lobbowała, żeby przekazać 2 mld złotych na propagandę TVP. A potem pokazała swoją prawdziwą twarz. A raczej palec. Wstyd" - pisze z kolei przewodniczący PO, Borys Budka.
"Gest posłanki PiS przejdzie do historii jako pokaz pogardy i hańby" - pisze z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekonując jednocześnie, że 2 mld złotych przeznaczone na onkologię mogłyby pomóc uratować życie wielu chorym.