Na konferencji prasowej w piątek wieczorem czasu lokalnego Carrie Lam powiedziała, że to najtrudniejsza decyzja, którą musiała podjąć w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy.
- Od stycznia walczymy z pandemią, która mocno uderzyła w naszą gospodarkę - mówiła. - Musimy być czujni i reagować - dodała stwierdzając, że sytuacja jest poważna.
- Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia mówił ostatnio, że czasem trzeba podejmować trudne decyzje. Moja dzisiejsza decyzja jest najtrudniejsza ze wszystkich - stwierdziła Lam. Dodała, że władze centralne popierają decyzję o przełożeniu wyborów.
W ostatnim czasie w Hongkongu notuje się ponad 100 przypadków zakażeń SARS-CoV-2 dziennie.
W czwartek dwunastu kandydatów opozycyjnych zostało przez władze zdyskwalifikowanych i nie będzie mogło startować w wyborach. W komunikacie wystosowanym przed ogłoszeniem decyzji przez Lam 22 demokratycznych opozycjonistów podkreśliło, że wybory parlamentarne stanowią konstytucyjny fundament Hongkongu. Według nich, zgodnie z prawem wybory mogą zostać przełożone maksymalnie na okres 14 dni, a przełożenie głosowania na dalszy termin wywoła kryzys konstytucyjny.