Niemieccy Zieloni bardziej zieloni. Liczą na sukces w wyborach

Dwie trzecie Niemców jest zdania, że najważniejszym problemem społecznym jest ekologia. To może mieć polityczne konsekwencje.

Publikacja: 25.05.2021 21:00

Annalena Baerbock, kandydatka Zielonych na kanclerza.

Annalena Baerbock, kandydatka Zielonych na kanclerza.

Foto: PAP/EPA

Niedawne orzeczenie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wskazujące na dokonanie korekt w ustawie o ochronie klimatu było prawdziwym prezentem dla partii Zielonych. Partia idzie za ciosem, proponując znaczne podniesienie ceny emisji do 60 euro za tonę CO2 w krajowym systemie handlu emisjami oraz zmniejszenie redukcji o 70 proc. gazów cieplarnianych do 2030 roku. To cele bardziej ambitne od nowych propozycji rządu na temat przyśpieszenia dekarbonizacji niemieckiej gospodarki zakładające osiągnięcie neutralności emisyjnej już w 2045 roku.

Wszyscy zdają sobie sprawę z wymiernych kosztów programu Zielonych, co jednak nie wpływa na popularność partii. W sondażach przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu Zieloni idą obecnie łeb w łeb z CDU/CSU i utrzymują wysokie poparcie, nawet w chwili, gdy na jaw wyszły kłopoty z niezgłoszonymi dochodami Annaleny Baerbock, kandydatki Zielonych na kanclerza.

Okazało się, że w ostatnich trzech latach nie ujawniła ona 25 tys. euro, które uzyskała prócz diet poselskich, wynoszących ok. 10 tys. euro miesięcznie. Były to pieniądze wypłacane jej z kasy partyjnej, najczęściej jako premie w okresie świąt Bożego Narodzenia czy ostatnio 1,5 tys euro z przeznaczeniem na pokrycie kosztów ochrony w czasie epidemii.

Tego rodzaju dochody powinny zostać zgłoszone przewodniczącemu Bundestagu, który zarządza specjalnym rejestrem. Baerbock zrobiła to wstecznie, co wywołało uszczypliwe komentarze w mediach. Podobnie jak jej wypowiedzi o ograniczeniu szkodliwych dla klimatu lotów krajowych, co zmusiłoby obywateli do podróży szybką koleją.

Jak wynika z ostatniego sondażu instytutu Insa, kosztowało to Baerbock nieco głosów, ale i tak jest na czele stawki pretendentów do stanowiska zajmowanego obecnie przez Angelę Merkel. Przynajmniej w ocenie wyborców, z których 20 proc. jest zdania, że to ona powinna zostać szefową rządu. Armin Laschet, kandydat CDU /CSU, ma w tym badaniu 18 proc. poparcia. Przy tym Zieloni mają nadal realną szansę na zwycięstwo wyborcze z poparciem notowanym przez szereg sondażowni na poziomie 24– 26 proc., podczas gdy CDU/CSU może liczyć na 24–27,5 proc.

Wywołuje to coraz większą nerwowość w szeregach obozu partii chadeckich. Markus Söder, szef bawarskiej CSU, ogłosił właśnie, że nie wyobraża sobie, aby CDU/CSU miała być mniejszościowym partnerem powyborczej koalicji rządowej z Annaleną Baerbock w roli kanclerza. – W takiej sytuacji lepiej przejść do opozycji – zapewnia.

– Söder zdaje sobie sprawę, że po ewentualnym zwycięstwie Zielonych w szeregach partii rozgorzeje dyskusja, w imię jakich to celów CDU/CSU miałaby nadal utrzymać się przy władzy – tłumaczy „Rzeczpospolitej" prof. Werner Patzelt, politolog. Jego zdaniem Zieloni po zwycięstwie preferować mogą koalicję z socjaldemokratami z SPD oraz liberałami z FDP. Z drugiej strony w wypadku sukcesu wyborczego CDU/CSU obie partie chadeckie chętnie widziałyby Zielonych w roli koalicjantów. Aby tak się stało, CDU powinna wygrać wybory do landtagu w Saksonii-Anhalt 6 czerwca. Z sondaży wynika, że może tam przegrać z prawicowo-populistyczną Alternatywą dla Niemiec (AfD). – Byłby to koniec marzeń o sukcesie w wyborach do Bundestagu – mówi prof. Patzelt.

Niedawne orzeczenie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wskazujące na dokonanie korekt w ustawie o ochronie klimatu było prawdziwym prezentem dla partii Zielonych. Partia idzie za ciosem, proponując znaczne podniesienie ceny emisji do 60 euro za tonę CO2 w krajowym systemie handlu emisjami oraz zmniejszenie redukcji o 70 proc. gazów cieplarnianych do 2030 roku. To cele bardziej ambitne od nowych propozycji rządu na temat przyśpieszenia dekarbonizacji niemieckiej gospodarki zakładające osiągnięcie neutralności emisyjnej już w 2045 roku.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala